Niewielu może pozwolić sobie na transfer Bale'a

Bardzo niewiele klubów może sobie pozwolić na operację, jaką jest pozyskanie Garetha Bale'a. Jest drogim piłkarzem, gra w Realu Madryt, wygrywał Puchary Europy, ma potencjał marketingowy, zwłaszcza na Wyspach Brytyjskich, a na dodatek jego zarobki są dość wysokie. Na dodatek Królewscy zapłacili za niego 101 milionów euro i nie chcieliby być teraz stratni. Dlatego tylko kluby z odpowiednią siłą ekonomiczną mogą sobie pozwolić na jego kupno, choć wszędzie pojawia się jakieś „ale”…

Manchester United
Najbardziej przekonywającym ruchem wydaje się transfer do Manchesteru United. To idealny scenariusz, by móc odzyskać utraconą przed rokiem wartość, w klubie, który potrzebuje wyraźniej postaci, żeby wzmocnić swój projekt, zwłaszcza jeśli w drugą stronę powędrowałby Paul Pogba. Na razie Czerwone Diabły zarzekają się jednak, że nie zamierzają sprzedawać francuskiego pomocnika, co utrudnia też ewentualne negocjacje w sprawie Walijczyka. Anglicy byliby jednak gotowi w znacznej mierze pokryć pensję Bale'a i być może zgodzą się na włączenie go do transferu Pogby.

Tottenham
Spurs stronili zawsze od przeprowadzania dużych transferów, choć tendencja ta może ulegać zmianie, gdyż w poniedziałek pozyskali Ndombélé za 60 milionów euro. Londyńczycy na pewno dysponują więc pieniędzmi, a za transferem do Tottenhamu przemawiają też emocje związane z powrotem Bale'a do byłego klubu, który dopiero co zagrał w finale Ligi Mistrzów i zyskał szacunek całej Europy. Problem stanowiłoby jednak wynagrodzenie Walijczyka, które mimo wszystko jest zbyt wygórowane dla Anglików.

Bayern Monachium
W ostatnich dniach pojawił się pogłoski, które mówiły o przenosinach Bale'a do Monachium. Bayern posiada odpowiednie środki finansowe, by przeprowadzić taki transfer, a na dodatek potrzebuje zawodników o międzynarodowej renomie, ponieważ z drużyną pożegnali się Ribéry i Robben. Bawarski klub musi więc znaleźć nowych skrzydłowych, choć priorytetem jest dla nich wyciągnięcie Sané z Manchesteru City. Za transferem Bale'a do Niemiec przemawiają za to dobre stosunki między Realem a Bayernem.

Paris Saint-Germain
PSG nie może na pewno narzekać na brak pieniędzy, ale na ten moment we francuskim zespole brakuje miejsca dla tak ważnego gracza, jakim jest Bale. Wszystko może zmienić jednak ewentualny transfer Neymara do Barcelony albo mało prawdopodobne odejście Mbappé. Walijczyk mógłby więc trafić do Paryża tylko wtedy, gdyby ze stolicy Francji odeszła któraś z dwóch gwiazd.

Juventus
Włoski gigant posiada wszystko, by móc pozyskać Bale'a. W Turynie są pieniądze na taki transfer, a także pokrycie jego zarobków. Juventus nadal musi wykonać krok do przodu, by osiągnąć swój wielki cel, jakim jest zdobycie Ligi Mistrzów, która uciekła im w 2015 i 2017 roku. W Piemoncie Walijczyk ponownie mógłby spotkać się też z Cristiano Ronaldo, z którym sięgnął wspólnie po cztery Puchary Europy. Taki ruch komplikuje jednak obecność na ławce Sarriego, który nie widzi w swoim zespole miejsca dla Bale'a.