30 zawodników poleci na tournée

Za pięć dni Real Madryt wróci do treningów i rozpocznie przygotowania do kolejnego sezonu. Wybierze się do Ameryki Północnej, gdzie zagra trzy mecze towarzyskie – z Bayernem Monachium, Arsenalem i Atlético w kolejnej edycji International Champions Cup. Królewscy mają przygotowanych 30 biletów dla zawodników Zinédine'a Zidane'a. Na pokładzie samolotu ma znaleźć się 26 graczy pierwszej drużyny i 4 piłkarzy z Castilli, w tym Takefusa Kubo.

Jak poinformował Melchor Ruiz w El Partidazo na antenie radia COPE, Zizou zabierze ze sobą czterech bramkarzy: Courtois, Łunina, Lucę i Keylora. Najwięcej wątpliwości dotyczyło tego ostatniego, jednak w obliczu braku satysfakcjonujących ofert niewykluczone, że reprezentant Kostaryki zostanie w Realu Madryt. Pewna wątpliwość istnieje też w defensywie. Jesús Vallejo został niedawno mistrzem Europy do lat 21, jednak być może skróci wakacje do absolutnego minimum. W Kanadzie Zidane będzie liczyć także na Carvajala, Odriozolę, Ramosa, Varane'a, Nacho, Marcelo i Mendy'ego.

W kwestii pomocników sytuacja jest dość jasna. Kroos, Brahim, Isco, Asensio i Modrić mają być gotowi na start przygotowań. Prawdopodobnie Zidane zabierze ze sobą któregoś z pomocników Castilli, ponieważ Casemiro, Valverde czy Ceballos przez obowiązki reprezentacyjne nie dołączą do ekipy tak szybko. Imponująco, przynajmniej na papierze, wygląda ofensywa, gdzie nie ma praktycznie żadnych nieobecnych. Benzema, Hazard, Rodrygo, Mariano, Lucas, Vinícius, Jović i Bale – na nich Zidane będzie mógł liczyć od pierwszego dnia przygotowań.

Na dziś kadra Los Blancos jest i tak dużo szersza, jednak niedługo przyszłość wielu zawodników powinna być jasna. Theo (Milan), Mayoral (Real Sociedad), De Tomás (Benfica), Ødegaard (Real Sociedad), Lucas Silva, James (Napoli) i Reguilón (Sevilla) niedługo powinni już oficjalnie zmienić kluby. Pozostaje też Éder Militão, który przebywa w ojczyźnie na Copa América.