Advertisement
Menu
/ as.com

Tokio pożegnało Kubo

Japończyk był obecny na meczu swojej byłej drużyny

Nowy piłkarz Castilli, Takefusa Kubo, został pożegnany z wszelkimi honorami przecz kibiców FC Tokio, drużyny, do której trafił z Barcelony i grał w niej przez trzy ostatnie lata. Japończyk prosto z Copa América udał się na spotkanie swojej byłego zespołu, który grał z Yokohamą i wygrał 4:2, a Kubo oglądał mecz z wysokości trybun. Po jego zakończeniu rozpoczęła się ceremonia pożegnalna 18-latka. Fani pokazywali baner, na którym widniał napis w języku hiszpańskim: „Z Tokio w świat”.

Kubo został otoczony przez swoich kolegów z drużyny i po chwili zabrał głos, dziękując klubowi za zaufanie i kibicom za wsparcie. Fani wielokrotnie intonowali jego imię, a kapitan Tokio wraz z resztą zespołu wręczył mu bukiet kwiatów, jako wyraz wdzięczności za wszystko, co zrobił dla klubu.

Japończyk rozpocznie teraz drugą przygodę z hiszpańskim futbolem. W latach 2011-2015 bronił barw Barcelony, ale z powodu złamania regulaminu FIFA przez Katalończyków, był zmuszony wrócić do swojej ojczyzny i dopiero po wkroczeniu w dorosłość zdecydował się wybrać tym razem Real Madryt.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!