Praca domowa Zidane'a
Francuz ma jeszcze wiele tematów do wyjaśnienia
Za 20 dni kończą się wakacje dla piłkarzy Realu Madryt, którzy po stawieniu się w Valdebebas rozpoczną okres przygotowawczy w Ameryce Północnej. Kwestia dotycząca wzmocnień jest na dobrej drodze – klub sprowadził już pięciu nowych zawodników, którzy od pierwszego dnia przygotowań do nowego sezonu będą częścią pierwszego zespołu. Wciąż jednak jest wiele innych niewyjaśnionych tematów, z którymi Zinédine Zidane będzie musiał się niebawem zmierzyć.
Transfer pomocnika
Gdyby to zależało tylko od zdania Zizou, to w tej kwestii nie byłoby żadnych wątpliwości – Paul Pogba byłby już zawodnikiem Realu Madryt. Sam pomocnik ze swojej strony również wykonał ten pierwszy krok, gdy publicznie wyjawił, że nadszedł czas na nowe wyzwania poza Manchesterem. Problemem jest tutaj postawa klubu z Old Trafford, który nie zamierza rozpoczynać jakichkolwiek negocjacji w sprawie Pogby.
Alternatywą do Francuza jest Christian Eriksen. Ta opcja bardziej się podoba klubowi, który ma na uwadze również kwestie czysto ekonomiczne. Jednak Duńczyk ma już dość bezczynnego czekania ze świadomością, że jest tym drugim wyborem. Do tej pory unikał rozmów na temat nowego kontraktu z Tottenhamem, ale niewykluczone, że w końcu odpuści i przedłuży obowiązującą do 2020 roku umowę.
Operacja sprzedaż
Ten temat nie dotyczy bezpośrednio Zidane'a, ale może mieć duży wpływ na jego pracę podczas okresu przygotowawczego. Real Madryt nie ma problemów ze sprowadzaniem nowych zawodników, ale w kwestii sprzedaży nie jest już tak kolorowo. Aby w pierwszym zespole zachowana była właściwa równowaga, Królewscy muszą się liczyć z tym, że trzeba będzie znaleźć nowe kluby aż dla 12 zawodników.
Hierarchia na bramce
Zakładając, że Keylor Navas ostatecznie odejdzie (co jest raczej pewne, chociaż na razie nie ma w tym temacie żadnych nowych informacji), rozwiąże się problem z obsadą bramki. Niekwestionowanym numerem jeden w przyszłym sezonie będzie Thibaut Courtois. Teraz trzeba jednak ustalić, kto będzie bramkarzem numer dwa. W ostatnich sezonach trzecim golkiperem był Luca Zidane, ale klub wolałby go wypożyczyć. Z kolei z wypożyczenia wraca Andrij Łunin.
Nowy system
Pod koniec poprzedniego sezonu Zidane zapowiadał, że planuje zmiany nie tylko personalne, ale również w samym ustawieniu. Do tej pory francuski szkoleniowiec korzystał z formatu 4-3-3, który został przystosowany w Madrycie z powodu tercetu BBC. Teraz Cristiano Ronaldo już nie ma, a Gareth Bale, jeśli nawet na siłę zostanie, jest u Zidane'a spalony. Wachlarz możliwości poszerza się dzięki obecności Edena Hazarda, a jednocześnie wciąż nie wyklucza się transferów Paula Pogby i Kyliana Mbappé. Zizou będzie miał 10 dni na opracowanie nowych schematów przed pierwszym towarzyskim meczem z Bayernem Monachium.
Trener od przygotowania fizycznego
Antonio Pintus w ostatnich latach odgrywał kluczową rolę w sztabie technicznym Realu Madryt. To właśnie Włochowi wielu przypisywało zasługi dotyczące tego, że Królewscy najwyższą formę łapali w najważniejszych momentach sezonu. Rok temu Julen Lopetegui oddelegował Pintusa do innej sekcji, natomiast Santiago Solari ponownie go przywrócił do pierwszego zespołu. Teraz jednak włoski trener postanowił opuścić stolicę Hiszpanii na dobre i przenieść się do Interu Mediolan.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze