Słaby mecz Serbii U-21, 90 minut Jovicia

Reprezentacja Serbii U-21 w fatalnym stylu rozpoczęła zmagania na mistrzostwach Europy. W pierwszej kolejce przegrała z Austrią 0:2 i trzeba przyznać, że niewiele zrobiła, by móc odnieść zwycięstwo. Jović rozegrał pełne 90 minut, ale w żaden sposób nie pomógł drużynie, która przez całe spotkanie nie oddała ani jednego celnego strzału. Luka był bliski szczęścia, lecz jego uderzenie wylądowało na poprzeczce. Austriacy też nie rozegrali wybitnych zawodów, ale byli bardziej konkretni i potrafili dwukrotnie pokonać Radunovicia.

Kto oglądał początek tego spotkania, ten z pewnością tego żałował. Mecz był bardzo nudny, a na murawie praktycznie nic się nie działo. Długo trzeba było czekać na pierwszą dobrą okazję. Stworzyli ją sobie Austriacy. Szansę miał Schlager, ale Radunović dobrze interweniował. Jović oddał w pierwszej części tylko jeden niecelny strzał, a poza tym był bardzo niewidoczny. Austria w końcu dopięła swego w 37. minucie. Do siatki trafił Wolf.

Serbowie wyszli na drugą połowę bardziej zmotywowani. Wreszcie zaczęli atakować i wydawało się, że mogą wyrównać. W 50. minucie próbował Jović, ale trafił w poprzeczkę. W odpowiedzi znakomitą okazję mieli Austriacy, lecz ponownie Radunović spisał się bezbłędnie. Sytuację Serbów znacznie skomplikowała czerwona kartka dla Jovanovicia, po której niemal natychmiast Austriacy podwyższyli prowadzenie. Słaby początek Jovicia oraz Serbii na mistrzostwach Europy.

Serbia – Austria 0:2 (0:1)
0:1 Wolf 37’
0:2 Horvath 78’

Serbia U-21: Radunović, Bogosavac, Jovanović ( 75’), Milenković, Gajić, Pantić (Ranđelović 58’), Mašović (Racić 58’), Lukić, Radonjić, Živković, Jović.

Austria U-21: Schlager, Ingolitsch, Danso, Posch, Ullmann, Lienhart (Ljubicic 77’), Ljubic, Horvath, Schlager, Wolf (Kalajdzic 78’), Honsak (Balić 84’).