Rewolucja w Castilli pod okiem Raúla
Klub pracuje nad kadrą rezerw na nowy sezon
W Castilli nadciąga rewolucja, jak zresztą zawsze między sezonami, lecz tym razem na jej czele stoi Raúl González. Real Madryt postanowił oddać w jego ręce drużynę rezerw i postawił bardzo jasny cel – awans do Segunda División. Królewscy spadli z drugiej ligi w sezonie 2013/14 i od tamtej pory walczą o powrót. Otarli się o sukces w sezonie 2015/16, gdy zostali mistrzami swojej grupy, ale później przegrali dwumecze z UCAM Murcia i Lleidą. Brak korzystnych wyników w decydujących spotkaniach kosztował Ramisa utratę stanowiska. Santiago Solari przez dwa lata nie był w stanie wprowadzić drużyny do play-offów, a przy trzecim podejściu awansował… do pierwszej drużyny. Manolo Díaz przejął po nim zespół, zakwalifikował się do play-offów, ale następnie przegrał z Cartageną.
Manolo Díaz wykonał dobrą pracę, ale Real Madryt postawił na Raúla, który w minionym sezonie prowadził Cadete B i Juvenil B (zastąpił w trakcie sezonu zwolnionego Álvaro Benito). Królewscy już się zabrali do konstruowania drużyny na nowy sezon. Do kadry rezerw awansuje wielu zawodników Juvenilu A (prawdopodobnie będą w tym gronie Rodrigo, Pedro, Baeza, Antonio Blanco, Miguel Gutiérrez, Chust…), a kilku graczy odejdzie. Real Madryt już zakomunikował sześciu piłkarzom, że ich przygoda z Castillą się kończy.
Z defensywy odejdą Javi Sánchez i Manu Hernando. Pierwszym z nich zainteresował się Real Valladolid. Z grona pomocników drużynę opuszczą Seoane, Jaume Grau oraz Fidalgo. Do tego klub chciałby zobaczyć Cristo i Daniego Gómeza w innych klubach. Cristo, który jest bliski przedłużenia kontraktu do 2024 roku, nie brakuje ofert po znakomitym sezonie. Strzelił aż 22 gole i zapisał na koncie dziewięć asyst. Dani również nie może narzekać, ponieważ interesują się nim zespoły z Hiszpanii, Anglii, Niemiec i Holandii. W tym sezonie uzbierał dziesięć trafień i trzy asysty, ale na murawie spędził tylko 1400 minut.
Jednak to nie są wszyscy zawodnicy, którzy odejdą. Klub na kolejne dni ma zaplanowane rozmowy z poszczególnymi graczami i niektórzy z nich usłyszą, że powinni sobie szukać nowej drużyny. Nie w każdym przypadku chodzi o przekreślenie danego piłkarza. Królewscy chcieliby, żeby niektórzy zawodnicy poszli w ślady Carvajala, Lucasa Vázqueza czy Mayorala… Odejście do innego klubu, żeby kontynuować rozwój i powalczyć o powrót do Madrytu.
Real Madryt planuje zbudować Castillę w oparciu o zawodników Juvenilu A, ale drużyną mają kierować gracze, którzy w tym sezonie bronili barw rezerw. Mowa tutaj o Césarze Gelabercie (nie mógł rozwinąć skrzydeł z powodu poważnej kontuzji, przez którą przegapił większość sezonu), Franie Garcíi, Alberto, Martínie Calderónie, Adriánie de la Fuente… Oczywiście, jeśli wszyscy zostaną w Valdebebas. Niektórzy z nich mają za sobą solidny sezon i otrzymają oferty z wyższych lig niż Segunda División B.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze