Advertisement
Menu
/ marca.com

Decyzja należy do Marcelo

Brazylijczyk musi sam zdecydować o swojej przyszłości

Na horyzoncie pojawia się Felrand Mendy. Real Madryt i Olympique Lyon są coraz bliżej osiągnięcia porozumienia, które jeszcze we wtorek wydawało się nieuchronne. Pozostały jednak dodatkowe badania medyczne, które mogą odbyć się już dzisiaj, ponieważ kadra Francji po porażce z Turcją (0:2) ma dzień wolny. Obecnie trwa więc oczekiwanie na domknięcie transferu 24-latka, za którego Los Blancos mają zapłacić 50 milionów euro. Nic więc dziwnego, że celem reprezentanta Trójkolorowych jest miejsce w pierwszej jedenastce Królewskich.

Przybycie Mendy'ego stawia pod znakiem zapytania pozostanie Marcelo. Rola Brazylijczyka może drastycznie się zmienić. Jeden z kapitanów Realu Madryt musi sam podjąć decyzję i ocenić, jak przyjmie możliwą nową funkcję w drużynie. Z ławką rezerwowych musiał poznać się już w poprzednim sezonie, gdy trenerem był Santiago Solari, który znacznie częściej na lewej stronie obrony wystawiał Sergio Reguilóna.

Władze Królewskich zamierzają dać Marcelo wolną rękę. To on ma zdecydować o swojej przyszłości. Działacze uszanują to, jaką ścieżką chce podążać sam zawodnik. Wygląda na to, że Zidane chciałby mieć Brazylijczyka w kadrze, jednak nikt nie zamierza zatrzymywać go wszystkimi siłami. Od decyzji Marcelo zależy też przyszłość Reguilóna. Wychowanek podkreślił niedawno, że chce zostać. Decyzja klubu względem Sergio zależy jednak od Brazylijczyka.

Od lat Marcelo łączy się z drużyną, w której obecnie występuje jego przyjaciel, Cristiano Ronaldo. Juventus od lat ma według różnych mediów szukać lewego obrońcy i każdego lata w tym kontekście wymienia się właśnie Brazylijczyka. W rzeczywistości kolejka chętnych na miejsce po nim będzie wkrótce bardzo długa. Poza Mendym trzeba pamiętać o Theo Hernándezie, który odejdzie z Realu, ale jest też Achraf Hakimi, który wiele razy w Borussii Dortmund grał właśnie po lewej stronie obrony. On jednak na powrót do Madrytu musi zaczekać jeszcze rok. Teraz wszystko w rękach Marcelo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!