Napoli pyta o Llorente, Ceballosa i Theo

Zmiany w kadrze Królewskich są nieuniknione. Pod dużym znakiem zapytania stoi przyszłość aż czternastu zawodników Realu Madryt, a to oznacza, że coraz więcej klubów zerka uważnie w kierunku Santiago Bernabéu. Jednym z nich jest Napoli. Włosi mają ogromną chrapkę na Jamesa, którego chciałby widzieć w swoim zespole Carlo Ancelotti, ale dwa tygodnie temu pytali również o Theo Hernándeza, Marcosa Llorente i Daniego Ceballosa, na których nie liczy Zizou. De Laurentiis chciał dowiedzieć się, jak wygląda sytuacja tej trójki i ile pieniędzy za każdego z nich życzyliby sobie Los Blancos.

Ancelotti i De Laurentiis chcą wykorzystać sytuację, by sprowadzić do neapolitańskiego klubu tych, którzy w Madrycie nie są już mile widziani. To nie pierwszy raz, gdy Napoli zabiega o zawodników Realu. W przeszłości udało im się już kupić choćby Callejóna, Albiola czy Higuaína, gdy ta trójka również znajdowała się na wylocie ze stolicy Hiszpanii.

Włosi zdążyli się już też zorientować, jakie zainteresowanie wzbudzają na transferowym rynku Theo, Ceballos i Llorente. Najtrudniej byłoby im pozyskać ostatniego z nich, ponieważ o wychowanka Realu zabiega także Arsenal i kilka innych drużyn z ligi angielskiej. Z kolei wypożyczony do Realu Sociedad obrońca może wylądować w Niemczech, gdyż otrzymał już kilka propozycji od klubów z Bundesligi, choć jego agent nie wyklucza transferu do Napoli. Najłatwiej byłoby zaś o pozyskanie Ceballosa, który na razie nie otrzymał zbyt wielu ofert.