Real Madryt najlepszy w sezonie zasadniczym Ligi Endesa!
Królewscy pokonali Gipuzkoę w ostatniej kolejce
Koszykarze Realu Madryt wykonali zadanie, które mieli na ostatnią kolejkę Ligi Endesa. Pokonali Gipuzkoę i zagwarantowali sobie pierwsze miejsce w sezonie zasadniczym. To oznacza, że do samego końca play-offów Królewscy będą mogli liczyć na przewagę własnego parkietu. Baskowie starali się stawić dzisiaj czoła madrytczykom, lecz po prostu zabrakło im umiejętności. Porażka oznacza dla nich pożegnanie z Ligą Endesa. Razem z nimi na niższy poziom spadnie Breogán. W zespole Blancos znakomicie prezentował się Causeur. Francuz w ostatnich tygodniach znajduje się w bardzo dobrej formie. Wysoki poziom zaprezentowali również Randolph, Campazzo oraz Ayón.
Początek spotkania należał do Real Madryt. Chociaż pierwsze akcje nie były udane, to później Królewscy wyszli na prowadzenie 10:3 i długo je utrzymywali. Bardzo dobrze prezentował się Randolph w ofensywie, a w obronie madrytczycy mieli problem ze zbiórkami. Zbyt często pozwalali rywalom na ponowienie akcji. Końcówka pierwszej kwarty należała do Gipuzkoi i różnica po dziesięciu minutach była minimalna. Gipuzkoa utrzymywała się w grze dzięki bardzo dobrej grze pod koszem. Baskowie zbierali piłki w ofensywie, czego Realowi Madryt brakowało.
Do tego w drugiej kwarcie Rebec celnie rzucał z dystansu. Jednak Królewscy potrafili odpowiednio zareagować. Przyspieszyli grę i dwie trafione „trójki” z rzędu w wykonaniu Thompkinsa i Causeura pozwoliły odskoczyć rywalom. Długa seria punktowa sprawiła, że mecz przestał wyglądać na wyrównany. Baskowie nie zamierzali się poddawać, chociaż widmo spadku już im zaglądało w oczy. Przewaga Realu Madryt sięgnęła szesnastu punktów, lecz Gipuzkoa zdołała ją zmniejszyć przed przerwą do jedenastu oczek (37:48). W połowie spotkania statystyka zbiórek ofensywnych przedstawiała się następująco – 11:1 dla gospodarzy.
Po zmianie stron Królewscy starali się umiejętnie zarządzać przewagą. Obie drużyny zdobywały punkty w mniej więcej równym tempie, co jak najbardziej odpowiadało podopiecznym Pabla Laso, ponieważ różnica w wyniku cały czas przekraczała dziesięć oczek. Mecz przez to stracił na intensywności, a Real Madryt nie musiał się zbytnio forsować. Gipuzkoa wyraźnie straciła nadzieję na odniesienie sukcesu i w ostatniej kwarcie obniżyła poziom. Królewscy mogli się czuć na parkiecie swobodnie i z łatwością powiększyli jeszcze przewagę. Zwycięstwo zagwarantowało Realowi Madryt pierwsze miejsce w sezonie zasadniczym. Teraz czas na play-offy.
76 – Delteco GBC (21+16+26+13): Zeisloft (13), Nevels (10), Pérez (2), Bobrow (4), Burjanadze (13), Rebec (10), Barro (3), Sekulić (12), Salvó (6), Corbacho (3), Van Lacke (0).
95 – Real Madryt (24+24+25+22): Randolph (15), Rudy (0), Campazzo (12), Tavares (2), Taylor (10), Causeur (18), Reyes (9), Ayón (14), Carroll (5), Llull (2), Deck (5), Thompkins (3).
Statystyki | Tabela
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze