Lucas: W pewnych momentach brakuje szacunku dla tej grupy
Wypowiedzi Hiszpana ze strefy mieszanej
Lucas Vázquez pojawił się w strefie mieszanej po meczu ligowym z Villarrealem. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi Hiszpana dla dziennikarzy radiowych i telewizyjnych.
– Po meczu w Vallecas, gdzie drużyna nie zagrała dobrego spotkania, chcieliśmy pokazać się z dobrej strony przed naszymi fanami i podarować im zwycięstwo z dobrą grą. Przez większą część tego starcia to nam się udawało.
– Mecz z Rayo? Nam też nie podobało się, że zaprezentowaliśmy tam taki wizerunek. Na końcu to szkodzi najbardziej nam i na pewno chcieliśmy zagrać inaczej. Dzisiaj chcieliśmy wejść w mecz mocno od samego początku i myślę, że to nam się udało.
– Czy zostanę? Nie wiem, co wydarzy się w przyszłości. Mam kontrakt, jestem madridistą i obym mógł tu grać dalej. Mam kontrakt do 2021 roku, ale nie wiem, co się stanie. Zobaczymy. Moim zamiarem jest pozostanie tutaj, ale nie wiem na 100%, co się wydarzy. Czy jestem zadowolony z mojej roli w zespole? Jestem zadowolony z bycia w Realu Madryt. Zobaczymy, co się wydarzy.
– Zmiany w ekipie? Przez te dwa miesiące tyle powiedziano o tym, kto odejdzie i przyjdzie, a my to wszystko widzimy i słyszymy. W szatni często się z tego śmiejemy. Zobaczymy, co się stanie. W każdym sezonie, wygrywamy czy przegrywamy, pojawia się wiele nazwisk.
– Brahim? To inny zawodnik. Fantastycznie gra obiema nogami i dalej musi się rozwijać. Ma 19 lat, ale to już świetny zawodnik.
– Bale? Trzeba pytać o tę sytuację trenera. My zobaczyliśmy kadrę, zobaczyliśmy, że nie ma Garetha i wszyscy uszanowaliśmy decyzje trenera.
– Czy ekipie w tym sezonie zabrakło radości i nadziei? Nie. Jasne jest, że nie możemy być zadowoleni z tego, jak nam poszło, ale jeśli spokojnie to wszystko przeanalizujesz, to w kluczowych momentach zabrakło nam szczęścia. Może zabrakło tej szczypty szczęścia, jaką mieliśmy w poprzednich latach. Postaramy się wrócić na szczyt.
– Uważam, że w pewnych momentach brakuje szacunku dla tej grupy. Myślę, że w drużynie nie zaszło za wiele zmian względem poprzedniego sezonu, a wygraliśmy trzy Ligi Mistrzów z rzędu. Jasne jest, że futbol to teraźniejszość, ale nie można zapominać o tym, co się zdobyło. Uważam, że rozmawianie o rewolucji to nie jest nasza praca. Klub zrobi, co musi zrobić, ale trzeba też być świadomym tego, jaką mamy kadrę.
– Komu brakuje szacunku? Ogólnie otoczeniu w krytyce. Rok temu byliśmy najlepsi, a teraz nie nadajemy się do niczego. Myślę, że należy w tym wszystkim zachować trochę spokoju.
– Sezon będzie jeszcze gorszy, jeśli Barcelona zdobędzie Ligę Mistrzów? My skupiamy się na Realu Madryt, a Barcelona niech robi, co może.
– Złość Zidane'a po Rayo? Dla mnie jest taki jak zawsze. To spokojny gość, ale jasne jest, że wizerunek ekipy w Vallecas nie spodobał się nikomu. To nie był dobry mecz w żadnym aspekcie. Tydzień był trudny, bo nas najbardziej zabolało to, co tam pokazaliśmy. Ciężko pracowaliśmy, by dobrze wejść w dzisiejsze spotkanie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze