Zidane: Proszę ludzi, by nas wspierali
Zapis konferencji prasowej z trenerem
Zinédine Zidane pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym starciem ligowym z Villarrealem. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas.
– Dzień dobry. Pierwsze słowa to wiadomość dla Ikera. Mamy przesłanie ze wsparciem od całego klubu. Wczoraj wysłałem mu wiadomość, trochę rozmawialiśmy, jest radosny i czuje się lepiej. Przesyłamy mu stąd dużo siły. Dziękuję – w taki sposób Francuz rozpoczął tę konferencję. Następnie odbyła się tradycyjna seria pytań.
[RMTV] Od przejęcia zespołu wygraliście na Santiago Bernabéu wszystkie cztery mecze. Jak ważne jest jutrzejsze zwycięstwo i to, jaki wizerunek zaprezentuje zespół?
Chcemy dalej wygrywać na Bernabéu. Mamy mecz, by to zrobić i by pokazać ludziom, że chcemy to dobrze skończyć i grać dobrze. Mamy szansę jutro na kolejny dobry mecz i my lubimy grać na Bernabéu. Postaramy się, by kibice byli dumni z zawodników, chociaż dotychczas mieliśmy trudności i sezon był trudny. Oni o tym wiedzą, ale chcemy przynajmniej rozegrać jutro dobry mecz.
[La Sexta] Jaką wiadomość przekazaliście Casillas? Co powiedział wam Iker?
Wysłałem mu wiadomość jak wielu z nas. Przesłałem mu wyrazy wsparcia i teraz czuje się lepiej. On też wysłał nam wiadomość i czuje się lepiej. Teraz musi pozostać spokojny, dobrze się wyleczyć i pomyśleć o odpoczynku. Widzieliśmy, że przynajmniej w wiadomości był pełen życia.
[ABC] Chcę obiektywnie porozmawiać o Bale'u. Jego ostatnie występy nie wydawały się mieć żadnego wpływu na grę zespołu. Nie lubię rozmawiać przy złych wynikach o jednym zawodniku, ale wydaje się, że on jest w oku cyklonu. Momentami jednak wydaje się, że on nie czuje się komfortowo grając w piłkę. Czy naprawdę on zasługuje na więcej szans od pana na występy w pierwszym składzie?
Jestem tutaj i jestem trenerem. To prawda, że muszę podejmować decyzje i tworzyć skład, a on musi trenować i myśleć o grze. Odpowiedź jest taka sama wobec Garetha i każdego innego gracza. Mogę powiedzieć tyle, że ci zawodnicy wiedzą, gdzie są i jaka tu jest odpowiedzialność, tyle. A ja muszę tworzyć skład i ławkę. Zobaczymy, co zrobimy jutro.
[Cuatro] To trudny rok i wielu kibiców pyta, jak czuje się sam trener? Pan sam przyznał, że wolałby już skończyć sezon, a drużyna w ostatnim meczu nie zagrała niczego. Jutro nie gra już dosłownie o nic. Pan już chce, żeby to się skończyło? Żeby zakończyć tę agonię i rozpocząć nowy sezon z nowymi nadziejami?
[śmiech] Ale to nie jest możliwe. Zostają trzy mecze i trzeba je rozegrać. Ja czuję się dobrze. Ostatnio byłem bardzo wkurzony, ale zawodnicy też byli wkurzeni. Nie jest tak, że oni przeżywają to dobrze, ale czasami nic nie wychodzi i ostatnio nie było niczego. Jednak dobre w tym złym sezonie jest to, że gramy jutro i możemy pokazać chęci na grę w piłkę. Piłkarz lubi grać w piłkę, tego im nie zabierzemy. To spróbujemy zrobić jutro. Ludziom mówię, że nie ma co zmieniać nastawienia. Jest po sezonie i nic już nie zmienimy, ale muszą myśleć też o kolejnym sezonie, bo tutaj będą zmiany, ale wielu zawodników zostanie. Kibice pozostaną ci sami i będzie wielu tych samych zawodników. Rozumiesz, co mówię? Kibice będą ci sami, a wielu graczy zostanie. Trzeba będzie dalej robić rzeczy razem. Dlatego ludzie muszą nas wspierać, proszę ich o to, a my spróbujemy zrobić coś dobrego, jak zrobiliśmy to w ostatnim meczu w domu z Bilbao.
[COPE] Mówi pan, że nie lubi rozmawiać o transferach czy zawodnikach, których nie ma w tym klubie. Ostatnio zaskoczyło nas jednak to, że przy pytaniu o Pogbę obsypał pan go pochwałami. Czy dla pana sprowadzenie Pogby to najważniejsza sprawa? Jego transfer jest kluczowy?
Ale zaskoczyło cię to, co powiedziałem o Pogbie? Nie, powiedziałem, że jest dobry, ale możesz powiedzieć coś o kimś innym, a ja powiem to samo. Nie wiem… Powiedziałem, że Pogba to dobry zawodnik, a do tego go znam. Nic więcej. Nie będę wchodzić w takie rzeczy, a tym bardziej teraz. Jeśli idzie dobrze, wybaczymy takie tematy, ale jeśli idzie źle i mówisz głupotę, pograne. Nie powiem ci niczego. Mówię ci, że zadajecie pytania. Pytasz o Pogbę. To gracz Manchesteru United, jest świetny . Po sezonie zobaczymy, co stanie się z piłkarzami: kto przyjdzie i kto odejdzie. Wiesz, nie powiedziałem ci nic o tym, że teraz sprowadzimy Pogbę. Nie powiem też nic takiego dopóki sprawy nie będą zamknięte.
[MARCA] Powrót Viníciusa zapowiadany był na jutro. Co zaskoczyło pan w nim w czasie jego codziennej pracy?
Co mnie zaskoczyło? Nic. Vinícius trenuje, jest w dużo lepszej dyspozycji i jest gotowy, by znaleźć się w kadrze. Moim zdaniem potrzebował tych dwóch tygodni. Teraz czuje się lepiej fizycznie. Do tego taki był zakładany czas i był mu też potrzebny. Do tego... jego wiek, ma 18 lat, mógłby być moim synem… [śmiech]
[SER; Meana] Pańskie konferencje w soboty czy niedziele po meczach są zupełnie inne. Ostatnio po spotkaniach jest pan wkurzony, a tutaj przed nimi jest pan szczęśliwy. Czy od meczu w Vallecas coś się stało? Drużyna zawiodła pana z Getafe czy z Rayo, więc czy dzisiaj ma pan większe powody do optymizmu?
Nie, nie zawiedliśmy w Getafe. Graliśmy dobrze w Getafe, ale zabrakło nam gola. Byłem bardzo zadowolony z występu drużyny. Podobnie z Athletikiem, ale ostatni w Vallecas nie. Nawet jeśli chcę być optymistą, to nie. Tyle, teraz jesteśmy sześć dni później i mamy dzień przed meczem, a jutro gramy. Nosimy koszulkę Realu, mamy herb i mamy wszyscy odpowiedzialność. Nawet jeśli sezon jest zły, musimy pozostać pozytywni, by mówić, że jutro mamy dobry mecz do rozegrania i wygrania. Oby to się udało. Jeśli nie będziemy myśleć o wyniku, a wyjdziemy na boisko z myślą o czerpaniu radości z gry czy myśleniu, żeby pokazać siebie, to mamy wielkie szanse na zwycięstwo. Jeśli jednak nie wejdziemy dobrze w mecz, będzie odwrotnie.
[RTVE] To będą ważne letnie przygotowania dla budowy nowej drużyny. Jak ważne jest dla pana to, że tego lata nie ma mundialu czy EURO, a jedynie odbędzie się Copa América? I jak ważne jest móc pracować ze wszystkimi nabytkami jak najszybciej?
Nie wiem, czy to wszystko będzie możliwe, bo wiesz, jak jest tutaj i w wielu miejscach. Rzeczy zrobimy ze spokojem i zobaczymy. Będzie jednak czas, bo jak mówisz, nie będzie mundialu ani EURO. Po dwóch meczach reprezentacji w czerwcu czy tym Copa América będzie wiele czasu na przygotowania do sezonu. I do kiedy będzie to trwało? Do 31 sierpnia, nie? Do tego dnia może zdarzyć się wszystko, to dużo czasu.
[Radio MARCA] Panu podobało się to, co widział pan ze strony Viníciusa w styczniu czy lutym? Przekonał pana wtedy do siebie? Czy potrzebuje pan poobserwować go w tych trzech pozostających starcia, by zdobyć pana uznanie?
Jest świetny, to ważny zawodnik w kontekście przyszłości. Jak mówię, ma 18 lat, ale zasługuje, by tutaj być. Nie musi na nic czekać, jest dobry. Jedyny temat jest taki, że miał kontuzję i trzeba zachować przy nim spokój. Zostają trzy mecze i zobaczymy, co z nim zrobimy. To dotyczy także kolejnych lat.
[oficjalna strona] Jak ocenia pan Villarreal, który ostatnio uzyskiwał dobre wyniki, ale który ciągle walczy o utrzymanie?
Cóż, Villarreal gra o wielką stawkę. To samo mieliśmy z Rayo. Oni grają o utrzymanie i przyjadą zmotywowani, przygotowani na dobry mecz i wywiezienie stąd czegoś. Dlatego musimy być przygotowani. Przeciwnicy jednak zawsze chcą zrobić coś w starciu z Realem, a tym bardziej, gdy grają o coś. Villarreal to dobry zespół, gra w piłkę, ma jakość... Musimy zagrać dobry mecz, by zapunktować.
[GolT] Po meczu z Athletikiem Benzema przy pytaniu o Bale'a powiedział, że jeśli Bernabéu na ciebie gwiżdże, to dlatego, że oczekuje od ciebie więcej. Trener Realu Madryt oczekuje więcej od Garetha Bale'a?
Oczekuję wszystkiego najlepszego od wszystkich zawodników. Wszystkiego, co mają. Niczego więcej nie oczekuję. Po to trenujemy cały tydzień, by pokazać swoje w weekend.
[AS] Pan rozważa na kolejny sezon opcję z Bale'em grającym na lewej obronie? Widzi go pan na lewej obronie?
Cóż... nie.
[RFI; pytanie po francusku] Zostają wam trzy mecze w tym sezonie i nie gracie już o nic, co dla Realu jest bardzo dziwne. Po takim występie jak ten z Rayo, czego oczekuje pan w tych trzech ostatnich spotkaniach?
Oczekuję, że je wygramy. Mamy chęci na dobre zakończenie sezonu i nie chcemy skończyć tego w taki sposób. Wiemy, że rywale grają o wielkie stawki i że będzie ciężko, ale trzeba trenować i robić swoje. Trzeba zachować pewność siebie, nawet jeśli czasami idzie gorzej, jak w ostatnim meczu. Nie ma na to jednego wytłumaczenia, bo to kombinacja błędów i problemów. Moja energia skupia się jednak na tym, co przed nami.
[AFP; pytanie po francusku] Finał Ligi Mistrzów odbędzie się w Madrycie. Finał Copa Libertadores został przeniesiony do Madrytu. Finały Pucharu Davisa odbędą się w Madrycie. Pan jest już madrytczykiem, czy można powiedzieć, że to miasto stało się światową stolicą sportu? Jak ocenia pan Madryt pod względem sportu?
To miasto, które się rozwijało i robiło to stale. Madryt mógł organizować wiele wielkich wydarzeń i to coś niesamowitego, bo to cudowne miasto. Kto go nie zna, zapraszam go poznania go. Wy sami o tym wiecie, bo tu żyjecie i żyje się tu cudownie. Hiszpanie są wspaniali i organizowanie tu wydarzeń sportowych jest czymś fantastycznym.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze