Rosną szanse na sprowadzenie Neymara?

Kolejne niepowodzenia i wpadki Paris Saint-Germain, teraz także na krajowym podwórku, sprawiają, że jego katarscy właściciele zaczynają odczuwać dyskomfort. Le Parisien podaje, że krytyka, jaka spada na Les Parisiens, odbija się szerokim echem także w Dosze, szkodzą wizerunkowi rodziny królewskiej. To sprawia, że emir Kataru myśli nawet o ograniczeniu finansowania francuskiego klubu, co oczywiście potencjalnie mogłoby zadziałać na korzyść Realu Madryt.

Te informacje łączą się z wiadomością Mundo Deportivo, które podaje, że wobec kolejnych problemów osobistych nad odejściem myśli też Neymar. Katalończycy twierdzą, że furtką do transferu jest klauzula, jaka aktywuje się w czwartym roku jego kontraktu, od lata 2020 roku, dzięki której Brazylijczyk będzie mógł opuścić Paryż za 170 milionów euro.

Po ostatnich kłopotach atakującego, który uderzył prowokującego go fana czy skrytykował najmłodszych kolegów w zespole, zaczęto ponownie łączyć go z Realem Madryt. Gazeta twierdzi, że w najbliższym okienku nie ma żadnych szans na transfer 27-latka z powodu nastawienia klubu i prezesa Al-Khelaïfiego, ale za rok pojawi się wspomniana klauzula, a do tego dojdą potencjalne problemy PSG z finansowanie przy ewentualnym wycofywaniu się katarskich właścicieli.