Laso: Potrzebujemy jeszcze lepszej gry do zwycięstwa w Atenach
Wypowiedzi szkoleniowca Realu Madryt
Trener Królewskich rozmawiał z dziennikarzami przed trzecim meczem z Panathinaikosem w Eurolidze. Powiedział, że do zwycięstwa będzie potrzebna jeszcze lepsza gra niż w pierwszych dwóch spotkaniach.
– Drużyna ma się dobrze. Rudy w niedzielę nie trenował, ponieważ miał przeciążone plecy, ale w poniedziałek pracował już normalnie, podobnie jak pozostali zawodnicy. Lecimy w komplecie do Aten. Zespół zregenerował się po wysiłku w środę i w piątek. Czeka nas bardzo skomplikowany mecz.
– Mam odczucie, że drużyna była bardzo solidna w defensywie i ofensywie. Byliśmy w stanie zaakceptować różne rytmy gry i potrafiliśmy zachować cierpliwość. Sprytnie odczytywaliśmy boiskową sytuację.
– Zawsze spodziewam się lepszego Panathinaikosu. W play-offach zawsze musisz się rozkręcać, starać się grać lepiej. Nie możemy powtórzyć naszej gry z poprzednich spotkań, ponieważ do zwycięstwa w Atenach musimy się zaprezentować jeszcze lepiej.
– Llull ma się dobrze, jedzie z nami do Aten, ale oczywiście w najbliższym meczu nie zagra. Czuje się lepiej niż zakładaliśmy na początku, gdy doznał kontuzji. Pracował już na parkiecie. Jesteśmy optymistami, ale w tym spotkaniu nie wystąpi.
– Problemy Calathesa ze zdrowiem? Bardziej martwię się Realem Madryt niż Panathinaikosem, ponieważ ja w takie historie nie wierzę. Gist miał przegapić pierwsze spotkanie, a zagrał, teraz ma zabraknąć Calathesa… Nie chcę dać się rozkojarzyć, jeśli na coś nie mam wpływu.
– Nie ma znaczenia, że to trzeci mecz play-offów. Kto zna Panathinaikos, wie, jak oni grają. Są bardzo agresywną drużyną, dobrze przygotowaną fizycznie, mogącą liczyć na wielkie wsparcie publiczności na trudnym i gorącym terenie. Jesteśmy świadomi zagrożenia od samego początku spotkania.
– Popełnialiśmy niewiele błędów defensywnych i ofensywnych, ale ciągle można się poprawić i wykorzystać sytuacje, na które się przygotowałeś. W niektórych aspektach można lepiej czytać grę, a my możemy również poprawić swoją skuteczność rzutów osobistych, która ostatnio była tragiczna.
– Kibice i atmosfera mają wpływ, dlatego przewaga własnego parkietu jest tak ważna. Atmosfera w pierwszych dwóch meczach rywalizacji w Palacio była niesamowita i dodała skrzydeł drużynie. Z tego powodu trzecie starcie będzie dla nas bardzo skomplikowane. Panathinaikos będzie mógł liczyć na wsparcie publiczności i jej energię. Kolejna zwycięska „trójka” Rudy’ego? Chciałbym.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze