Benzema: Varane chce dalej grać w Realu Madryt
Wypowiedzi Francuza ze strefy mieszanej
Karim Benzema pojawił się w strefie mieszanej po meczu z Athletikiem. Przedstawiamy wypowiedzi Francuza dla dziennikarzy telewizyjnych i radiowych.
– To był dla nas ważny mecz z silnym rywalem, co dobrze widzieliśmy w pierwszej połowie, która była dla nas trochę trudna. Druga połowa była świetna, strzeliliśmy gole i zachowaliśmy czyste konto. To jest dla nas bardzo ważne.
– Jako jedyny nie jestem podważany w tym sezonie? Nie wiem… Ja jestem tutaj, by pomagać drużynie i kolegom. Nie był to wielki sezon, bo nie zdobyliśmy tytułów, a od tego tu jesteśmy. Było ciężko, stało się, co się stało, ale trzeba walczyć do końca. Zostaje niewiele do końca i chcemy wygrać wszystkie spotkania, jakie nam pozostają.
– Czy wolę grać ze środkowym napastnikiem? Nie wiem, kogo nazywacie środkowym napastnikiem. Dla mnie napastnik musi robić wiele rzeczy, nie tylko strzelać gole. Napastnik musi pomagać drużynie, poruszać się, ale ja już opowiadałem o tym tutaj wiele razy… [śmiech] Tu ja gram z numerem 9, a dzisiaj grałem też na boisku jako „9”, bo taki był system drużyny. Nie ma jednak dla mnie znaczenia czy mam obok inną „9”.
– Nigdy nie grałem w Realu tak bardzo jako „9” jak teraz? Tak, można tak stwierdzić, a szczególnie dzisiaj, bo graliśmy w systemie, w którym miał właśnie taką rolę. Nie musiałem dzisiaj cofać się do rozgrywania, mogłem być bliżej bramki, ale to był wielki mecz całego zespołu.
– Czy czułem się osamotniony w tym sezonie w ataku? Osamotniony nie. Potrzebuję kolegów, jak oni potrzebują mnie. To był trudny sezon dla każdego z nas, bo w Realu trzeba zdobywać tytuły.
– Rekord 8 kolejnych trafień zespołu? Nie wiedziałem o tym, naprawdę [śmiech]. Cieszę się. Najważniejsze dla mnie jest jednak zwycięstwo i dobra gra. A gole przychodzą, gdy grasz dobrze, odpowiednio się poruszasz i pomagasz kolegom. Co do rekordu, są to dobre liczby.
– Dwa gole od osobistego rekordu bramek w Realu? Zostaje kilka meczów, ale gdy wychodzę na boisku, skupiam się na tym, jak mogę pomóc kolegom, by móc zdobyć punkty, a jeśli pomagasz zespołowi to przychodzą gole i asysty. Nie mam na tym punkcie obsesji, gole przychodzą same.
– Czy chcę zostać? Tak, jestem w najlepszym klubie na świecie.
– Gwizdy na Bale'a? To coś ciężkiego, ale zawsze są takie sytuacje. Gwizdano tu też na mnie i na wszystkich. Ja zawsze jestem z Garethem, zawsze chcę mu pomagać. To wielki zawodnik i oby w następnych spotkaniach odmienił swoją sytuację.
– Czy zabrakło w tym sezonie ambicji? Nie wiem, czy tak należy to oceniać… Uważam, że wszyscy chcą wygrywać, my także. W każdym roku jest jednak coraz trudniej. To był dla nas trudny sezon. Najważniejsze to walczyć do końca i obyśmy w następnym sezonie mogli wygrywać.
– Powrót Zidane'a? On znaczy dla mnie wiele. Wszyscy jesteśmy szczęśliwi, że wrócił, nie tylko ja, ale także koledzy i kibice. To wielki trener.
– Czy chciałbym, by klub dokupił napastnika do pierwszego składu? To sprawa klubu. Dla mnie to nie ma znaczenia. Będzie ktoś inny czy nie będzie, nowy atakujący czy nie, ja skupiam się na boisku na tym, w czym mogę pomóc ekipie.
– Agustín Herrerín? To był świetny człowiek, mam z nim wiele wspomnień.
– Czy muszę przekonać Varane'a do pozostania? Nie, on tak nie mówi. Wiele osób o tym mówi, ale on czuje się tu dobrze, jest skupiony na grze i chce dalej grać w Realu Madryt.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze