Sarri chciałby zatrzymać Kovačicia

Chelsea została ukarana przez FIFA zakazem transferowym na dwa najbliższe okienka. Londyńczycy złożyli jednak odwołanie, a jego efekt poznamy w najbliższy czwartek. Jeśli ostatecznie The Blues będą mogli pozyskiwać latem piłkarzy, Maurizio Sarri nie będzie dłużej szukał defensywnego pomocnika. Włoski szkoleniowiec w pierwszej kolejności będzie starał się zatrzymać w stolicy Wielkiej Brytanii Mateo Kovačicia.

Chorwat został wypożyczony bez opcji pierwokupu. Zawodnik rozegrał jednak w tym sezonie 42 mecze (choć tylko dziewięć w pełnym wymiarze czasowym) i zdążył przekonać do siebie trenera. – Wiemy, że Mateo został tylko wypożyczony, ale bardzo bym chciał, by pozostał z nami. Doskonale wiadomo, że na tej pozycji mamy pewne problemy, bo możemy liczyć jedynie na Jorginho – stwierdził Sarri pytany przez dziennikarzy o sytuację w środku pola.

Ideą Sarriego jest lekkie przekwalifikowanie wicemistrza świata, ponieważ Jorginho pozostaje jego jedynym defensywnym pomocnikiem. Co prawda wcześniej rolę tę pełnił także N’Golo Kanté, jednak szkoleniowiec postanowił przesunąć Francuza nieco wyżej właśnie z myślą o byłym piłkarzu Napoli. – Moim zdaniem Kovačić mógłby się stać bardzo dobrym defensywnym pomocnikiem. Na ten moment oczywiście nie jest graczem stricte na tę pozycję, ale jak wiadomo, wolę tam mieć zawodnika o wysokich umiejętnościach technicznych – tłumaczy Sarri.

Włoch wyjaśnia także, że cofnięcie Mateo w większym stopniu niż przecinaniu akcji rywala miałoby służyć szybszemu wyprowadzaniu akcji. – W poprzednim spotkaniu Jorginho zaliczył 161 kontaktów z piłką. Jakość na tej pozycji jest więc dla nas niezwykle istotna. Nie chodzi o ostatnie podanie, ale o operowanie piłką – kończy szkoleniowiec Chelsea.