Benzema – the game-changer

Wiele bramek zdobytych przez Karima Benzemę w La Lidze nie poszło na marne. 9 z 17 strzelonych przez Franuza goli w Primera División pozwoliło Realowi Madryt zainkasować trzy punkty. W bieżącym sezonie Benzema zmienił się w specjalistę od zmieniania przebiegu meczu.

Spośród dziewięciu wspomnianych bramek trzy dały Los Blancos ostateczne zwycięstwo (na 1:0 z Rayo Vallecano, na 3:2 z Huescą i na 2:1 z Eibarem), a sześć pozwoliło objąć prowadzenie Królewskim, którego drużyna nie oddała do końca meczu (na 1:2 z Gironą, na 2:1 z Leganés, na 0:1 z Celtą, na 0:1 z Espanyolem, na 1:0 z Deportvio Alavés oraz na 1:2 Realem Valladolid). Drugi pod tym względem w La Lidze jest Antoine Griezmann. Pięć trafień Francuza przypieczętowało wygraną Atlético, natomiast dwa dały prowadzenie, którego Los Colchoneros nie oddali do końca. Trzeci w tym zestawieniu jest Leo Messi, który zdobył sześć taki bramek, a czwarty Oyarzabal z pięcioma golami.

Karim Benzema strzelał bramki 10 przeciwnikom w bieżącym sezonie Primera División. Tyle samo ofiar w swoim dorobku ma Stuani. Lepszy w tym aspekcie jest tylko Leo Messi, który zdobywał bramki przeciwko 13 drużynom. Benzema trafiał do siatki w 11 spotkaniach i tylko o jeden mecz ustępuje Luisowi Suárezowi i Stuaniemu. Niekwestionowanym liderem w tej klasyfikacji jest Messi, który wpisywał się na listę strzelców w 17 grach.

W bieżącym sezonie Karim Benzema gra jak prawdziwa „dziewiątka”. Nie chodzi tu o same statystyki strzeleckie, ale sposób, w jaki Francuz zdobywa bramki – 25 z 26 trafień Karima padło po uderzeniach z pola karnego. Ponadto, trzy ostatnie gole Benzemy padły po uderzeniach głową. W bieżącym sezonie 31-latek zdobył tą częścią ciała dziewięć bramek. Sześć z nich w La Lidze, gdzie obok Stuaniego jest najlepszy pod tym względem. Benzema nigdy wcześniej nie strzelił tylu goli głową w jednym sezonie. Dotychczas najwięcej bramek w taki sposób zdobył w kampanii 2013/2014 (sześć). W sumie Benzema strzelił głową 38 bramek dla Realu Madryt.