Owen: Gdy Bale odejdzie z Realu, powinien być z siebie dumny

Dziennikarze Asa mieli w Londynie okazję porozmawiać przez kilka minut z byłym napastnikiem Realu Madryt, Michaelem Owenem. Prezentujemy treść tego wywiadu.

Jak wytłumaczyłbyś niepowodzenie Realu Madryt w tym sezonie?
Po fantastycznym zeszłym roku zabrakło dobrego początku. Trudno jednak o to było po odejściu najlepszego zawodnika i trenera… Solari, który był moim kolegą z zespołu, wykonał dobrą pracę, ale to nie wystarczyło.

Rozumiesz fakt, że Real nie ściągnął nikogo, by spróbować wypełnić lukę po Cristiano?
Niemożliwym jest zastąpienie takiego zawodnika. Małe kluby mogą ściągać setki graczy, ale wielcy nie mają już takiego komfortu. Na świecie jest może z dziesięciu piłkarzy, których mógłby sprowadzić Real. To skomplikowana sprawa. Ponadto dziś kluby są bogate, nie potrzebują sprzedawać… Idąc tym tokiem rozumowania, być może dlatego Królewscy nie kupili nikogo. Wielką zaletą Realu jest jego historia. Każdy chce tam grać.

Teraz wrócił Zidane…
Z nim sytuacja się uspokoi. Real będzie znów pracował na to, by być najlepszy.

Zizou był także twoim kolegą z zespołu. Spodziewałeś się, że stanie się takim trenerem?
Grałem w Realu z wieloma wspaniałymi piłkarzami: Raúlem, Figo, Ronaldo… Jednym z nich był również Zidane. Byłem pewien, że po zakończeniu kariery zostanie szkoleniowcem. Taki miał sposób bycia. Jest inteligentny, osiągnął niesamowite rzeczy. Jego powrót jest fantastyczną wiadomością dla wszystkich.

Jaka jest twoim zdaniem jego największa zaleta jako trenera?
Jest spokojny, rozumie grę oraz swoich zawodników, co jest niezwykle istotne. Moim zdaniem najlepszymi trenerami są dziś ci, którzy potrafią zrozumieć swoich graczy i przekazują im swoje doświadczenie. Wystarczy spojrzeć na Kloppa, Pochettino czy Guardiolę. Kiedyś być może tak nie było. Futbol się zmienia i zarządzanie nim także. Zidane ma bardzo dobre relacje z zespołem. Wszyscy go szanują.

Jak jako Brytyjczyk widzisz przyszłość Bale’a? Dlaczego nie zdołał rozbłysnąć na dobre w Realu Madryt?
Uważam, że jego dorobek jest bardzo dobry. Jeśli dokonasz analizy na chłodno, w pewnym momencie powiesz sobie „o, cholera!”. Strzelał przecież gole w finałach Ligi Mistrzów czy Pucharu Króla. Jedynie kontuzje stawały mu na drodze. Jego sytuacja nie jest łatwa, ale moim zdaniem kiedy Gareth odejdzie, powinien być z siebie dumny z racji na to, że był obecny w wielkich dla klubu chwilach. My w Wielkiej Brytanii również jesteśmy z niego dumni.

Kane i Hazard są piłkarzami na miarę Realu Madryt?
W Premier League są bardzo dobre zespoły ze świetnymi piłkarzami. Widać to po tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Oczywiście, że poradziliby sobie w Madrycie. Są bardzo dobrzy. Nie ma co do tego wątpliwości.