„Piłka wyszła na aut o 1 centymetr”

Nacho Tellado przez kilka lat był architektem programu Chiringuito, który wyliczał co do centymetra pozycje przy sytuacjach dotyczących spalonego w meczach hiszpańskich zespołów. W środku obecnych rozgrywek doszło do rozstania, rzekomo z powodu nacisków La Ligi dotyczących obnażenia przez Hiszpana problemów systemu VAR ze spalonymi. Obecnie architekt pracuje dla dziennika AS i teraz podjął się analizy sytuacji z wyjściem piłki na aut przed golem Ajaxu na 0:3.

Tellado najpierw wybrał odpowiednią klatkę na podstawie dwóch dostępnych ujęć. Architekt podkreślił, że sytuacja znacząco różni się od analizy spalonego, bo ciało gracza jest elastyczne i jest w ciągłym ruchu, a tutaj piłka zawsze jest okrągła, a linia to na końcu linia. Hiszpan najpierw skalibrował środowisko akcji, narzucając na ujęcie specjalną siatkę. Linie na boisku mają po 12 centymetrów, a średnica piłki ma od 21,6 do 22,3 centymetra. Tellado do swoich obliczeń zawsze używa 22 centymetrów.

Dokładną analizę Tellado, którą architekt przetworzył na specjalny filmik, można obejrzeć poniżej od 8:19. Z wybranych dwóch ujęć wynika, iż piłka opuściła boisko o centymetr. Obie perspektywy przyniosły ten sam wynik, więc, jak stwierdził Hiszpan, wydaje się, że są prawidłowe. Co więcej, jego zdaniem ten wynik jest dużo bardziej obiektywny niż rezultaty otrzymywane przy badaniu spalonych.


Warto dodać, że Tellado na koniec przyznał, że przy takiej sytuacji, czy też tych dotyczących minimalnych spalonych, VAR podjął we wtorek dobrą decyzję. Przede wszystkim, zgodnie z przepisami jeśli VAR nie ma klarownego dowodu na istnienie błędu, powinien puścić akcję. Hiszpan dodał, że przy idealnie skalibrowanym systemie doszedł do centymetrowego wyniku, co jest wręcz swoistym absurdem. Architekt obiektywnie przyznaje, że futbolówka wyszła na aut, ale z piłkarskiego i sędziowskiego punktu widzenia arbiter podjął prawidłową decyzję. „Moja rada dla madridistas jest taka, by nie używać tego jako wymówki”, zakończył Tellado.