Mallenco: Zawsze starałem się wykonywać swoją pracę z największą uczciwością
Sędzia przed ostatnim Klasykiem w swojej karierze
Undiano Mallenco był gościem radia MARCA na kilka godzin przed tym, jak dowiedział się, że jutro poprowadzi swój ostatni Klasyk. Po zakończeniu bieżącego sezonu 45-letni socjolog z Nawarry kończy karierę sędziowską. Sobotnie starcie Realu Madryt z Barceloną będzie dziesiątym spotkaniem obu drużyn, w którym głównym rozjemcą będzie Mallenco. Arbiter podzielił się ze słuchaczami swoimi doświadczeniami z poprzednich Klasyków.
– Miałem szczęście sędziować w dziewięciu klasykach. To największy mecz na świecie. Kiedy wyjeżdżasz poza Hiszpanie, to zdajesz sobie sprawę z tego, jaki ma wydźwięk. Wszyscy mówią o tym meczu, o tym, w jaki sposób go przeżywali. Jestem prawdziwym szczęściarzem, ponieważ prowadziłem go dziewięć razy – w finałach Pucharu Króla, w półfinałach, w meczach, które praktycznie decydowały o losach tytułu mistrza Hiszpanii, w historycznych spotkaniach dla obu drużyn.
– Na początku przeżywasz to z ogromnymi nerwami. Pamiętam swój pierwszy Klasyk, kiedy miałem zaledwie 30 lat. Byłem prawie dzieckiem, znalazłem się wśród tylu wielkich zawodników i pomyślałem: „Uf, kto mnie tu wsadził?!” (śmiech). Ale naprawdę byłem prawdziwym szczęściarzem, że mogłem tam być, z moimi błędami i poprawnymi decyzjami. Zawsze starałem się wykonać swoją pracę jak najlepiej, z największą uczciwością. Cieszę się, że mogłem dołożyć ziarenko piasku do całej tej historii.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze