Casemiro zaciągnął ręczny hamulec
W niedzielę Brazylijczyk nie był sobą
Casemiro nie był sobą w niedzielny wieczór na Ciutat de Valencia. Brazylijczyk przystępował do spotkania z Levante mając w pamięci to, że ewentualna żółta kartka może wykluczyć go z ligowego Klasyku. Na boisku było wyraźnie widać, że pomocnik cały czas ma tę myśl z tyłu głowy. W ciągu 90 minut gry zanotował raptem jeden odbiór, gdy jego średnia na spotkanie wynosi 6,7, a na dodatek nie popełnił choćby jednego faulu.
Przy bramce dla gospodarzy nie zdążył odpowiednio zaasekurować Daniego Carvajala i Morales bez większych problemów dostarczył futbolówkę do Rogera, który wpakował ją do siatki. Pasywny Casemiro nie jest sobą i w trakcie meczu zauważył to już Predrag Mijatović, który podczas komentowania spotkania w jednej z rozgłośni radiowych szybko stwierdził: „Nie wygląda jak on”. Santiago Solari zdecydował się jednak podjąć ryzyko i pozwolił grać Brazylijczykowi od pierwszej do ostatniej minuty.
Pod nieobecność kontuzjowanego Marcosa Llorente argentyński szkoleniowiec mógł postawić na Fede Valverde, który w zaistniałej sytuacji wydawał się być naturalnym zmiennikiem Casemiro. W drugiej części spotkania Urugwajczyk co prawda postawił stopę na murawie, ale po godzinie gry zastąpił nie Brazylijczyka, lecz Toniego Kroosa, który również nie prezentował się najlepiej.
Do najbardziej paradoksalnej sytuacji doszło zaś oczywiście w samej końcówce. Casemiro padł w polu karnym niczym rażony piorunem, a Iglesias Villanueva wskazał na jedenasty metr. Całe zdarzenie wywołało mnóstwo kontrowersji, ponieważ powtórki telewizyjne pokazały, że być może doszło do lekkiego kontaktu między Doukouré a zawodnikiem Realu Madryt, ale ten padł na murawę w tak teatralny sposób, że sędzie równie dobrze mógł ukarać go żółtą kartką, której tak bardzo starał się uniknąć.
Absencja Llorente sprawia, że Casemiro nie ma niemal chwili na wytchnienie. W tym roku Brazylijczyk rozegrał 867 z 900 możliwych minut w La Lidze i Lidze Mistrzów, co oznacza, że przebywał na murawie przez 96% czasu gry. Pomocnik – podobnie jak Benzema – gra praktycznie bez przerwy. Wszystko to może odbić się na jego kondycji, ponieważ wiele wskazuje na to, że Casemiro będzie musiał wystąpić także w dwóch najbliższych Klasykach i rewanżowym meczu z Ajaxem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze