Bale przed zmianą siedział na ławce przez prawie 5 minut

Telewizje Gol i Cuatro pokazały, co dokładnie stało się przed wejściem Garetha Bale'a na boisku w niedzielnym meczu z Levante. Okazuje się, że zanim Santiago Solari przywołał Walijczyka do zmiany, ten przez 4 minuty i 39 sekund przesiadywał sobie na ławce rezerwowych.

Zaczynając od początku, po rozpoczęciu drugiej połowy trenerzy wytypowali do rozgrzewki właśnie Bale'a oraz Marco Asensio i Fede Valverde. Kiedy szkoleniowcy zdecydowali się na pierwszą zmianę, doszło do małego zamieszania, bo wydawało się, że najpierw Solari woła Bale'a, a następnie Asensio, a ostatecznie okazało się, że stawia na Valverde. Chwilę po tej decyzji Walijczyk przekazał Antonio Pintusowi, że idzie na ławkę po butelkę wody i chociaż trener zaoferował, że mu ją przyniesie, zawodnik odmówił. Gdy dotarł na miejsce, wziął wodę i… usiadł na ławce.

Valverde w tamtych chwilach nie wszedł jeszcze na boisko, a Pintus i Asensio wyraźnie komentowali zachowanie Bale'a. Zaskoczeni byli też Ceballos, Marcelo i Keylor, którzy przy zakrytych przez ocieplacze ustach rzucali w kierunku kolegi jakieś komentarze. Pintus przy podejściu do ławki po wodę dla Asensio też skierował do Walijczyka jakieś słowa, ale ten pozostał niewzruszony, by za chwilę zostać przywołanym do wejścia na boisko. Jak wyliczono, atakujący przesiedział na ławce przed wejściem dokładnie 4 minuty i 39 sekund.

Już na boisku Bale był wyraźne rozdrażniony, a po golu odrzucił gratulacje od Lucasa Vázqueza. Solari na konferencji prasowej chwalił 29-latka za jego podejście, a na pytanie o sytuację sprzed zmiany odpowiedział krótko: „Ja mu powiedziałem, żeby poczekał”. Według mediów, Walijczyk ma ostatnio kilka powodów do gniewu.