Asensio zamyka usta krytykom
23-latek wraca do wielkiej formy
Real Madryt nie grał dobrze w Amsterdamie, ale teraz wydaje się być bardziej drużyną niż jeszcze kilka tygodni temu. Kiedy jednemu nie idzie, to w sukurs przychodzi drugi. Tak jak wczoraj Marco Asensio, który nie grał praktycznie przez dwa miesiące, lub Vinícius, który jest najlepszym zawodnikiem Królewskich w 2019 roku.
Ajax był lepszy, ale Los Blancos kolejny raz pokazali, że Liga Mistrzów to ich rozgrywki. I jeśli ktoś o tym zapominał, to z pomocą przychodzi Sergio Ramos. Kapitan rozegrał wczoraj wyśmienity mecz i niejednokrotnie ratował drużynę, która wydawała się być nieco zmęczona wyczerpującym tygodniem.
We wczorajszym meczu na Johan Cruyff ArenA Marco Asensio pokazał, że wraca. Atakujący pozostawił po swoim występie z Ajaxem bardzo dobre odczucia. 23-latek pomógł drużynie, kiedy ta najbardziej tego potrzebowała i zdobył niezwykle ważną bramkę na 2:1.
Oczywiście, gol w piłce jest tym, co najbardziej przykuwa uwagę, ale Asensio od momentu wejścia na murawę pokazał, że wraca do formy z ubiegłego sezonu. Piłkarz miał wielką ochotę na grę, był szybki i prezentował swój futbol. Jeszcze przed trafieniem na 2:1 Marco miał okazję do zdobycia gola „z niczego”, ale piłka po jego potężnym uderzeniu zza pola karnego minimalnie minęła słupek. Kilka miunt później jego strzał zatrzymał się na nodze przeciwnika. Można było odnieść wrażenie, że bezpośredni futbol w wykonaniu Asensio wraca, a sam zawodnik ma ochotę zamknąć usta krytykom, którzy przedwcześnie go skreślali.
Asensio przeczuwał, że to może być jego noc. Pomagał w defensywie, gdzie odzyskiwał piłki, ale chciał więcej. Chciał być decydujący i tak się stało. Marco niczym rasowa „dziewiątka” wykończył perfekcyjną kontrę drużyny i pokazał, że jego najlepsza wersja jest bardzo bliska powrotu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze