Nacho: W futbolu poprzednie mecze mają małe znaczenie

Nacho po meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Ajaxem Amsterdam pojawił się w strefie mieszanej. Przedstawiamy wypowiedzi obrońcy Realu Madryt dla dziennikarzy radiowych i telewizyjnych.

– Rewanż? Jesteśmy ostrzeżenie przede wszystkim przez ich intensywność. Mieli nieregularny miesiąc, ale dzisiaj pokazali, że są świetnym zespołem. Nic nie jest rozstrzygnięte i w rewanżu wszystko jest otwarte. Przy tym wynik jest dobry, szczególnie przy tej pierwszej połowie, kiedy nie mieliśmy chwili spokoju. To nie był nasz najlepszy występ, ale wynik jest dobry, tym bardziej w takim rozgrywek.

– Ajax nas zaskoczył? Wiedzieliśmy, jak grają, ale dobrze weszli w mecz i w pierwszej połowie cierpieliśmy. Wiedzieliśmy, że grają bardzo intensywnie. Czy ich zlekceważyliśmy? W futbolu poprzednie mecze mają małe znaczenie w kolejnym starciu, tym bardziej przy spotkaniu takiej wagi. Ajax pokazał, że mecz gra się od pierwszego gwizdka, a poprzednie występy nie mają w danym starciu żadnej wartości. To świetny zespół, bardzo podoba mi się ich gra.

– Przejście przez serię trzech hitów z pozytywną oceną? Ta seria dodaje nam pewności siebie, bo naprawdę to jest trudny okres. On ciągle trwa, ale te trzy spotkania poszły nam dobrze. Bilans jest dobry i teraz wracamy do pracy, by dalej iść do góry.

– Nigdy nie można skreślać Realu. Dobrze wiemy, że niektórzy czekają, by zaatakować nas za jakiekolwiek potknięcie, ale my mocno w siebie wierzymy. Potrafimy wytrzymywać serie ciężkich ciosów, co zresztą widzieliśmy w tym meczu.

– 600 meczów Ramosa? Sergio to kapitan i dusza tego zespołu, co pokazuje za każdym razem. 600 spotkań to bardzo duża liczba. Niektórzy nie mają tylu występów w całej karierze, a on dokonał tego w Realu Madryt, gdzie piłkarzom jest najtrudniej pod każdym względem. Osiąga to wszystko dzięki swojemu poziomowi fizycznemu i mentalnemu. To wzór do naśladowania dla wszystkich sportowców. Obyśmy mogli liczyć na niego w wielu kolejnych meczach.

– VAR w Europie względem Hiszpanii? Różnica chyba jest taka, że sędzia podbiegł tu do monitora. Tu on na końcu musi zinterpretować daną sytuację. Ja powtarzam, że VAR jest pozytywny i oby był taki sam w każdym miejscu. On pomaga w zmniejszaniu kontrowersji, chociaż futbol to ciągle sport z wieloma interpretacjami. Najważniejsze, żeby podejmować sprawiedliwe decyzje i moim zdaniem dzisiaj tak było. Na pewno trzeba cały czas dostosowywać się do tej technologii, ale co tylko pomaga piłce, jest mile widziane.

– Vinícius? Od początku sezonu powtarzałem, że trzeba zachować wobec niego cierpliwość. To bardzo młody zawodnik, który może dojść, jak to się mówi, na top. Musi jednak dalej ciężko pracować i otaczać się dobrymi ludźmi, rodziną i przyjaciółmi. Jest spektakularny i wszyscy w niego wierzymy. Już teraz ratuje nas w wielu sytuacjach. Na pewno przy swojej jakości i mentalności będzie szedł coraz wyżej.

– Kartka Ramosa? Rywal mu uciekał do zrobienia przewagi i myślę, że to dobry faul. Kto jest obrońcą, ten zrozumie te słowa. Nie wiem, czy wymuszał kartkę. Najważniejsze, że wygraliśmy.

– Benzema? Gram z nim od wielu lat. Nikt nigdy nie wątpił w jakość Karima, ale na pewno ten rok jest dla niego doskonały. Cieszę się z jego osiągnięć także dlatego, że cały czas dużo mówiono o braku Cristiano, a on pokazał, że też jest napastnikiem i strzela gole.

– Asensio? Oceniam go dobrze. Bardzo nam pomaga, dzisiaj strzelając decydującą bramkę. Uważam, że trener pokazuje, iż wszyscy są tu ważni. Gdy wchodzi ktoś nowy, chce pokazać się właśnie jak on dzisiaj. Wszyscy są skupieni, bo nadchodzą kolejne trudne starcia.