Courtois: Nie sądzę, że ktokolwiek uważa, iż to będzie łatwy mecz

Thibaut Courtois wziął wczoraj udział w konferencji prasowej przed dzisiejszym spotkaniem Ligi Mistrzów z Ajaxem Amsterdam. Przedstawiamy zapis tego spotkania zawodnika Realu Madryt z dziennikarzami na Johan Cruyff Arenie.

[RMTV] Widzimy na boisku, że drużyna rośnie z meczu na mecz. Jakie są kluczowe aspekty tej poprawy w grze?
Uważam, że najważniejsze jest to, iż gdy bronimy, bronimy w 11, a gdy atakujemy, atakujemy w 11. Gramy z wielką dyscypliną i każdy wie, co ma robić. Sądzę, że to jest nasza siła.

[MARCA] W tym roku w odróżnieniu od poprzedniego sezonu drużyna oprócz Ligi Mistrzów walczy na tym etapie w Pucharze Króla, a także o La Ligę. Czy to może was zdekoncentrować? Czy Liga Mistrzów jest tak wyjątkowa, że jesteście na niej maksymalnie skupieni?
Nie. Jak mówiłem już wiele razy, gdy grasz w Realu Madryt, celujesz w wygranie wszystkiego. Myślę, że wszyscy staramy się o dojście do finału Pucharu Króla czy walkę o mistrzostwo do ostatniej kolejki, ale to samo dotyczy też Ligi Mistrzów. Uważam, że gdy grasz w Realu Madryt, musisz robić właśnie to.

[RTVE] Jakie jest twoje zdanie na temat systemu VAR, który debiutuje w Lidze Mistrzów?
Mnie VAR się podoba. Uważam, że na mundialu mieliśmy z nim świetne doświadczenia. Sądzę, że wszystkie kraje były za systemem VAR, bo tam korzystano z niego bardzo dobrze. Myślę, że w Hiszpanii jest podobnie, chociaż może czasami brakuje całkowitego zrozumienia jego reguł. Chodzi o to, że gdy sytuacja nie klarowna, VAR nie może interweniować i dana sytuacja musi być oczywistym błędem. Czasami ludzie czy kibice się przy tym gubią, ale ogólnie VAR pomaga futbolowi i jeśli tak jest, to jest dobrze. Cóż, czasami obróci się to też przeciwko tobie [śmiech]. Może wcześniej dostałeś jakiegoś spalonego na swoją korzyść, który teraz będzie odgwizdany, ale cóż… Myślę, że jeśli pomaga to futbolowi w byciu sprawiedliwszym, to posiadanie systemu VAR jest dobre.

[holenderska telewizja] Co wiesz o obecnym Ajaxie?
Dużo wiem o Ajaxie. Mają bardzo dobrą drużynę. Kupili Blinda i Tadicia, którzy mają doświadczenie. Do tego mają wielkie talenty jak Ziyech, De Ligt czy De Jong. Uważam, że mają świetny zespół, który lubi grać w piłkę, który lubi rozgrywać akcje i na który trzeba mocno uważać.

[Onda Cero; Pidal] W miesiącu rozgrywania trzech Klasyków czy wyjazdowych derbów Madrytu dochodzi Liga Mistrzów, ale wydaje się, że Ajax to najsłabszy z waszych najważniejszych rywali. Czy motywacji na te starcia musicie szukać bardziej w samej Lidze Mistrzów niż rywalu?
Nie. Uważam, że Ajax pokazał już w starciach z Bayernem, że jest dobrym zespołem i że utrudni nam sprawę awansu. To drużyna, która postawi nam ciężkie warunki i trzeba pozostać mocno skoncentrowanym. Cóż, ta ekipa dobrze wie, że my mamy spore doświadczenie. Zdajemy sobie dobrze sprawę z tego, że musimy dać z siebie wszystko. To absolutnie nie będzie łatwy mecz i nie sądzę, że którykolwiek z graczy uważa, że to będzie łatwe spotkanie.

[Radio MARCA] Czy czujecie, że rywale mają teraz do was na boisku większy szacunek? Że przeciwnicy czują, że Real znowu rośnie i że poprawił się względem poprzednich miesięcy? Czy da się to odczuć na murawie?
Cóż, ja zauważam, że teraz oni widzą, iż teraz dużo trudniej nas pokonać. Myślę, że mieliśmy słabe miesiące, październik… przegrywaliśmy u siebie… a teraz czuję, że rywale widzą, iż gramy lepiej i że bardziej się nas boją. Uważam jednak, że bardziej chodzi o to, że jesteśmy na pozycji, z której możemy walczyć o wszystko – dojść do finału Pucharu Króla, walczyć do końca o mistrzostwo i dojść oby jak najdalej w Lidze Mistrzów.

[oficjalna strona] Drużyna naciska coraz wyżej i gra bardzo zwarta. Czy to wymusza na tobie jeszcze większą koncentrację?
Tak. Na przykład, w Rzymie rywale chcieli grać od tyłu i nasz zespół naciskał wysoko. Wtedy my, bramkarze, musimy też grać wyżej. Uważam, że z Romą radziłem sobie dobrze, bo kilka razy skutecznie wychodziłem poza pole karne. Na końcu to zawsze ryzyko i trzeba to dobrze wyliczać, bo jeśli się pomylisz, możesz popełnić wielki błąd poza polem karnym czy przepuścić piłkę. To dla bramkarza zawsze trudna sprawa, ale wysoki pressing jest skuteczny i jako golkiper musisz pomóc w tym drużynie od tyłu.

[Mediaset] Na tym etapie sezonu przy swoim poziomie wierzycie w czwarty Puchar Europy z rzędu?
Myślę, że tak. Uważam, że jeśli w każdym sezonie zapytasz w każdej ekipie kto jest faworytem do występu w finale Ligi Mistrzów, to praktycznie wszyscy gracze wskażą Real Madryt. Mamy wielki zespół i mamy ogromne doświadczenie, dzięki któremu dobrze wiemy, co trzeba zrobić, by dojść do finału. Przy tym w rozgrywkach jest wiele dobrych ekip i trzeba iść krok po kroku. Pierwszy jest dla nas Ajax.

[dziennikarz z Holandii] Co sądzisz o bramkarzu Onanie? Widziałeś jego ostatnie mecze?
Uważam, że w ostatnich spotkaniach miał trochę pecha. Z Heerenveen było chyba 4:4, z Feyenoordem przegrali 2:6… Czasami takie jest życie bramkarza, tracisz wiele goli nie ze swojej winy, czasami tak już jest… Ostatnio popełnił ten błąd przy podaniu, ale takie jest ryzyko na naszej pozycji. Jeśli grasz w ekipie, która chce rozgrywać od tyłu, to w meczu masz zagrania na większym i mniejszym ryzyku, które mogą doprowadzić do błędu. Uważam jednak, że to wielki bramkarz, który dał Ajaxowi wiele punktów, a w Lidze Mistrzów pomógł im dojść do tej fazy. Myślę, że to dobry golkiper.

[La Sexta] Czy w szatni rozmawia się o potrójnej koronie?
Nie. Myślę, że tu idzie się od meczu do meczu. Może to brzmi uciążliwie czy nudno, ale wiemy, że zawsze jest tak samo. Nie możesz myśleć na przykład o rewanżu z Barceloną, gdy teraz mamy Ajax, potem przyjeżdża Girona czy trzeba jeszcze pojechać do Levante, a to zawsze są trudne starcia. Nie możesz wychodzić poza mecze, które są najbliżej. Pod koniec sezonu zobaczymy, o co możemy walczyć i oby były to trzy puchary.