Lider Benzema
Francuz bierze na siebie odpowiedzialność za zespół
Gdy w ubiegłorocznym letnim okienku transferowym Cristiano Ronaldo odchodził do Juventusu, w Realu Madryt wszystkich uspokajano słowami: „Spokojnie, mamy Bale'a. On będzie naszym nowym liderem”. Nieco ponad pół roku później okazuje się, że nowym, nieco niespodziewanym liderem Królewskich stał się Karim Benzema. Francuz jest w tym momencie uosobieniem tego nowego, uśmiechniętego Realu Madryt, który z każdym kolejnym meczem ma coraz lepsze odczucia. W ostatnich spotkaniach Benzema odpowiada nie tylko za zdobywanie bramek, ale również prowadzenie gry, inicjowanie akcji ofensywnych i rozbijanie defensywy rywala. W tym momencie w drużynie jest tylko jedno motto – jeśli masz problem, to podaj piłkę Karimowi.
Fakty są takie, że siedem miesięcy po odejściu Cristiano nowym liderem Królewskich jest właśnie Benzema, a nie Bale, który ponownie zmaga się z ciągłymi problemami zdrowotnymi. I nie chodzi tylko o to, że Francuz ma na koncie siedemnaście bramek, a Walijczyk jedenaście, ale o ogólny wpływ na grę Realu Madryt. Bale to bardziej indywidualista, który faktycznie potrafi wyczarować bramkę z niczego. Benzema natomiast to piłkarz zespołowy, przez niego przechodzą wszystkie akcje Królewskich i samą swoją obecnością sprawia, że wszyscy dookoła grają lepiej.
Na koniec warto też zwrócić uwagę na aspekt, który zdaniem wielu eliminował Francuza z roli lidera – charakter. Fakt, że napastnik od kilku tygodni gra ze złamanym palcem i dla dobra zespołu odmówił przeprowadzenia operacji, imponuje nie tylko w samej drużynie i klubie, ale również wśród całego madridismo. Benzema nie odpuści i ma jasną hierarchię wartości. Prawdziwy lider.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze