Jedyny puchar, którego brakuje kapitanowi Ramosowi
Sergio wykazuje maksymalne zaangażowanie w walce o <i>Copa del Rey</i>
Sergio Ramos pomyślnie przeszedł we wtorek badania medyczne, które wykluczyły jakikolwiek uraz kolana. Gdy tylko powiedziano mu, że to, co zmusiło go do przedwczesnego zejścia z boiska na Cornellà-El Prat, było „tylko uderzeniem”, bez wahania wskazał na mecz z Gironą. Wynik 4:2 z pierwszego spotkania był dobrym rezultatem, ale nie gwarantował awansu, więc kapitan powiedział Santiago Solariemu, że jest gotowy do gry. A wszystko dlatego, że Hiszpan chce zdobyć Puchar Króla bardziej niż ktokolwiek inny.
Copa del Rey to jedyne rozgrywki, których Ramoswoi nie udało się jeszcze wygrać w roli kapitana Realu Madryt. Zdobywał już mistrzostwo, Ligę Mistrzów, Klubowe Mistrzostwo Świata, Superpuchary, ale nie Puchar Króla. Pamiętna sytuacja z Czeryszewem, wyeliminowanie przez Celtę, zeszłoroczna wpadka z Leganés… Wszystko to sprawiło, że stoper nie miał szans wznieść ku górze krajowego pucharu z opaską na ręku. W tym sezonie zamierza jednak walczyć o to do samego końca.
To jedna z edycji Pucharu Króla, w której Ramos gra niemal najwięcej. Jedynie w sezonie 2013/14, który zakończył się wygraną z Barceloną na Estadio Mestalla, zanotował więcej występów – pięć. Obecnie zagrał w czterech spotkaniach, ale jeśli Królewskim uda się dojść do finału, jego licznik może zatrzymać się na siedmiu spotkaniach.
Ramos rozpoczął wczorajszy mecz od pierwszej minuty, mimo że w niedzielę otrzymał silny cios w kolano, który zmusił go do zejścia z boiska. Rozmawiał jednak z Solarim i ustalił, że gdy tylko losy dwumeczu będą rozstrzygnięte, uda się na ławkę. Tak też się stało. Hiszpan został zmieniony po godzinie gry, kiedy Los Blancos prowadzili dwoma golami. Trener chciał oszczędzić Ramosa i wpuścił na plac Nacho, który był zagrożony pauzą w półfinale, jeśli zobaczyłby żółtą kartkę. Szkoleniowiec wiedział, jak się z tym uporać, aby niebawem mieć do dyspozycji wszystkich.
Kapitan jest kluczowym piłkarzem Realu w tej edycji Pucharu Króla. Zdobył dwie bramki w pierwszym meczu z Gironą, a do siatki trafił także w spotkaniu z Leganés. Udał się także z zespołem do Melilli, ponieważ było to pierwsze spotkanie za kadencji Solariego. Ramos pokazuje maksymalne zaangażowanie w walce o Copa del Rey, puchar, który wygrał już dwukrotnie, choć nigdy nie zrobił tego będąc kapitanem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze