Solari: Benzema to bardzo hojny zawodnik pod każdym względem
Zapis wczorajszej konferencji z trenerem
Santiago Solari pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym starciem z Espanyolem. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas.
[RMTV] Z Sevillą i Gironą odnieśliście dwa zwycięstwa z rzędu z dobrymi odczuciami. Czy potrzebujecie jeszcze więcej, by utrzymać tę serię także poza domem?
Potrzebujemy tego, byśmy zrobili to samo i byśmy robili to samo od pierwszej sekundy meczu. Trzeba wyjść z maksymalną uwagą i koncentracją. By utrzymać tę dobrą grę, jaką pokazują wszyscy zawodnicy, trzeba włożyć w to spotkanie tą samą intensywność i energię, jaką wkładaliśmy w ostatnie starcia.
[Cuatro] Media i kibice zaczęli ostatnio komentować, że Solari to bardzo odważny i sprawiedliwy trener, który nie przywiązuje się do żadnego nazwiska. Chodzi o wystawiane ostatnio składy. Pan widzi w sobie tego sprawiedliwego i odważnego szkoleniowca?
Każdy trener próbuje podejść do kolejnego meczu z maksymalnymi szansami na wygraną. Taka jest nasza praca i staramy się przy tym, by wszyscy zawodnicy byli zaangażowani i skupieni oraz pracowali z radością każdego dnia. Nie jest to łatwa praca, gdy masz liczną kadrę i każdy chce grać w każdym spotkaniu. To jest jednak niemożliwe z powodów matematycznych.
[ABC] Widzieliśmy w ostatnich dniach, jak kilka razy w jednej akcji kopano Neymara aż doprowadzono do jego kontuzji. Czy boi się pan, że coś podobnego stanie się z Viníciusem? On też jest bardzo wertykalny i naciera na rywali. Boi się pan podobnej kontuzji u Viníciusa?
Vinícius to futbol. Nie, jest jak w przypadku każdego innego zawdnika - Courtois, Keylora, Sergio… Sędziowie stosują przepisy jak najlepiej potrafią, a my gramy jak najlepiej potrafimy. Vinícius robi swoje, jak najlepiej potrafi i taka jest jego charakterystyka. My cieszymy się, że on takie cechy, tak samo cieszymy się z cech Bale'a czy Asensio.
[La Sexta] Po tych pierwszych miesiącach w pierwszej drużynie, co pana zdaniem kibic Realu najbardziej docenia w pracy Santiago Solariego?
To pytanie do nich. Ja doceniam pracę zawodników, którzy są podstawą wszystkiego. To oni wychodzą na boisko, pokazują siebie, pracują i wkładają w to swoje ciała, dyspozycję fizyczną i energię w każdy trening, by móc grać w meczach tak, jak robimy to ostatnio.
[MARCA] Czy ma pan odczucie, że Benzema znajduje się w najlepszym momencie swojej kariery?
On ma długą karierę i uważam, że w karierze miał wiele szczytów. Oczywiście teraz notuje świetny okres, ma wielki sezon. Zawsze powtarzam, że to bardzo hojny piłkarz. Jest hojny pod względem swojego rozumienia futbolu, bo to zawodnik, który zawsze tworzy przestrzeń kolegom i który zawsze poprawia wszystkich graczy, którzy go otaczają. Jest też jednak hojny pod względem swoich wysiłków. Wykonuje wielki wysiłek w każdym spotkaniu, rozgrywając większość meczów, by nie powiedzieć wszystkie. To jeden z piłkarzy z największą liczbą minut w tym sezonie. Jest hojny także dlatego, że miał złamany palec i teraz gra z bólem. Tak już jest, że gdy z czegoś wychodzisz, to musisz grać z bólem i on to robi. Chcę powiedzieć, że on jest hojny w każdym znaczeniu tego słowa. I tak, uważam, że Benzema to jeden z najlepszych środków napastników, jacy grają w tej chwili na świecie.
[SER; Meana] Podoba się panu to, że nie pytamy już o Isco? Uważa pan, że wygrał pan tę bitwę?
Tutaj jedyna bitwa, jaka istnieje w tej drużynie, to kolejny mecz. To jedyna bitwa, jaka istnieje. Podchodzimy do nich jako drużyna, podchodzimy wszyscy razem. Szczęśliwie jesteśmy już w większości razem, brakuje już tylko Keylora i Vallejo, a obaj są blisko powrotu. Gdy wrócą, razem będziemy gotowi na kolejne bitwy. Przed nami wiele bitew z rzędu jeszcze w styczniu i potem w lutym. Wszyscy będą nam potrzebni, a nasza najbliższa bitwa to ta z Espanyolem. Powtórzę, będziemy musieli zagrać z wielką uwagą i skupieniem od pierwszej minuty. Trzeba włożyć w ten mecz intensywność, energię i dobrą grę, jakie zawodnicy pokazywali w ostatnich spotkaniach.
[oficjalna strona] Co do tej bitwy, Espanyol świetnie zaczął ligę i pojawiał się nawet na pozycji lidera. Jakie są jego mocne punkty?
Cóż, Espanyol wykonuje świetny zorganizowany pressing, ma szybkich atakujących… Prawda jest taka, że ostatnio napotkali wiele przeciwności w postaci kontuzji, ale to dzieje się we wszystkich zespołach. Wszystkie ekipy w Primerze to bardzo groźne drużyny. Każdy może zranić cię w każdej chwili i dlatego powtarzam te słowa o napięciu i uwadze od pierwszej sekundy meczu. Musimy utrzymać ten poziom energii, jaki obecnie mamy, by móc utrzymać tę dobrą grę, jaką pokazywaliśmy w ostatnich spotkaniach.
[COPE] Jak sam pan mówi, matematyka mówi, że grać może tylko jedenastu. Blisko powrotu jest Gareth Bale, który do momentu złapania kontuzji był podstawowym zawodnikiem. Czy jego status może zagrozić rozwojowi Viníciusa? Dla pana Bale pozostaje nietykalny?
Nie, futbol to zawsze kolejny mecz. Zobaczymy, kto zagra jutro i kto zagra w kolejnym tygodniu… Nie chcę jednak sam nawet tak daleko wychodzić, bo dla nas teraz najważniejsze jest jutrzejsze starcie. Chcemy, żeby wszyscy wrócili jak najszybciej do 100% formy, ale do tego potrzeba też rywalizacji. Mimo wszystko Gareth to dla nas bardzo ważny zawodnik i fantastyczny piłkarz. Bardzo cieszymy się, że wraca.
[Radio MARCA] Czy nie boi się pan, że efekt Viníciusa za szybko rośnie? Że to wszystko może też równie szybko spuchnąć? Że to może wpłynąć na niego negatywnie? Jaki on jest na poziomie mentalnym? Jak radzi sobie z tymi wszystkimi pochwałami, jakie teraz otrzymuje?
Uważam, że dotychczas jego aklimatyzacja była bardzo szybka. Jest bardzo młody, ma 18 lat, 18! Od przyjścia musiał dostosować się do nowego kraju, kolegów, dzielnicy, języka, kultury, także kultury piłkarskiej… Przy pomocy dojrzałych zawodników z kadry, ich rad i ich ciągłego wsparcia, bo oni przyjęli go doskonale, może pokazywać swój talent w każdym meczu. My musimy o niego dbać i utrzymać to, by jego rozwój był stały.
[Onda Cero] Nie wiem, czy to za bardzo nie umknęło, ale w dwóch ostatnich spotkaniach z Sevillą i Gironą wpuszczał pan Isco przy wynikach 0:0 i 2:2, a na końcu zespół wygrywał 2:0 i 4:2. Czy to przypadek? Czy to nie jest wielki argument w debacie dla tych, którzy wciąż pytają dlaczego Isco nie gra od początku?
W futbolu wygrywa się każdym członkiem kadry. Każdy mecz wygrywa się dzięki każdemu graczowi z kadry. Nie tylko piłkarzami, ale oczywiście, zawodnicy są najważniejsi, bo to serce każdego piłkarskiego projektu. Do tego dochodzą ludzie dookoła nich, którzy w każdej strefie starają się, by gracz był w jak najlepszej dyspozycji. Jednak spotkania wygrywają ci, którzy je zaczynają, ci wchodzący oraz ci niegrający, którzy pracują z nimi przez cały sezon. Spotkania wygrywa się na zgrupowaniu oraz wcześniej poprzez prezentowane zaangażowanie w całym sezonie. Meczu nie wygrywa się po pierwszym gwizdku. Wtedy też, ale ten cały proces zawsze zaczyna się dużo wcześniej. Dlatego fundamentalne jest to, żeby wszyscy zawodnicy czuli się ważni i czuli, że mogą zagrać i zmienić rozwój danego spotkania czy całych rozgrywek.
[Castilla-LaMancha] Komentuje się teraz dobre przygotowanie fizyczne zespołu i poprawę formy fizycznej. Czy pan nie uważa, że ci zawodnicy sami zarządzają swoją formą? Że w pierwszych miesiącach sezonu odpuszczają, a teraz w drugiej części zaczynają naciskać? Czy widzi pan u nich coś takiego?
Powtórzę, że podstawą każdego piłkarskiego projektu jest serce zawodnika. Co do tego nie ma wątpliwości, ale wokół niego jest wiele elementów, które doprowadzają do dobrej formy. To jest prawda, ale to też nie tylko część fizyczna. To są części fizyczna, techniczna, taktyczna i emocjonalna. To wszystko doprowadza do dobrego okresu.
[AS] Luka Modrić i Carvajal są zagrożeni zawieszeniem za kartki w lidze. Za dwa tygodnie jedziecie na Wandę Metropolitano. Czy ten fakt może wpłynąć na jutrzejszy skład i wasze plany czy na to nie patrzycie?
Myślimy o najbliższym spotkaniu, a mamy je jutro i to jest dla nas najważniejszy mecz w roku, bo zawsze jest nim kolejne starcie. Powtórzę raz jeszcze – trzeba jutro wyjść z maksymalnym napięciem i maksymalną koncentracją oraz utrzymać poziom intensywności z ostatnich meczów.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze