Vinícius – skuteczność głównym mankamentem

Vinícius Júnior z każdym kolejnym meczem udowadnia, że w tym momencie jest jedynym z najlepszych, jak nie najlepszym zawodnikiem w ofensywie Realu Madryt. W ostatnim meczu z Sevillą brazylijski zawodnik ponownie wystąpił na swoim ulubionym lewym skrzydle, rozegrał pełne 90 minut, oddał pięć strzałów (dwa celne, dwa niecelne i jeden zablokowany) i wygrał cztery dryblingi na sześć prób. Jednak perełka z Rio de Janeiro wciąż nie może się uporać z jednym problemem – słabą skutecznością. Do pola karnego rywala spisuje się na piątkę, ale wszystko zaczyna się sypać na ostatnich metrach.

W obecnym sezonie Vinícius w pierwszej drużynie Królewskich zdobył trzy bramki i zanotował siedem asyst. W sumie uczestniczył przy dziesięciu trafieniach i pod tym względem jest trzecim najlepszym zawodnikiem w zespole – przed nim są tylko Karim Benzema (dwanaście bramek i sześć asyst) i Gareth Bale (dziesięć bramek i pięć asyst). Jednak zarówno Francuz, jak i Walijczyk mają na koncie dużo więcej rozegranych minut, więc możemy tylko gdybać, jak ta statystyka by wyglądała, gdyby Brazylijczyk od początku sezonu otrzymywał więcej szans.

Na ten moment, pomijając Klubowe Mistrzostwa Świata, Vinícius na przestrzeni 785 rozegranych minut oddał 37 strzałów, z czego 19 było celnych. Oznacza to, że jego skuteczność pod tym względem wynosi tylko 51%. W sumie oddaje strzał średnio co 21 minut i pod tym względem jest bardzo blisko Leo Messiego, który uderza na bramkę raz na 19 minut (w sumie 98 strzałów po 1888 minutach). W tej statystyce za Viníciusem są inni wielcy napastnicy La Ligi – Luis Suárez oddaje strzał raz na 27 minut, Antoine Griezmann raz na 37 minut, a Benzema raz na 39 minut.

Jednak gdy pod uwagę weźmiemy również skuteczność względem faktycznej zdobyczy bramkowej, to liczby te wyglądają już dużo gorzej. Vinícius na zdobycie bramki potrzebuje aż 12 strzałów (dokładnie 12,33). To ponad trzy razy więcej niż Messi, który strzela gola średnio co 4 strzały (dokładnie 4,08). I tutaj już czołówka La Ligi jest daleko przed Brazylijczykiem – Griezmann ze średnią 4,33, Benzema ze średnią 4,75 i Suárez ze średnią 5,21.