MARCA: Benzema może uniknąć operacji

Santiago Solari nieustannie zasypywany jest złymi wieściami. Tymi razem musi zmagać się z bólem głowy, który wywołuje u niego złamanie małego palca prawej dłoni u Karima Benzemy. Kontuzja Francuza jest tym bardziej niepokojąca, ponieważ nie ulega żadnej wątpliwości, że to właśnie na nim opiera się gra Królewskich w ostatnich tygodniach. Na dodatek niezdolni do gry w ataku są także Bale, Asensio i Mariano.

Największą zagadką w przypadku Benzemy pozostaje to, czy będzie musiał udać się do sali operacyjnej i wciąż nie ma stuprocentowej pewności, jak rozwinie się sytuacja. Na ten moment wszystko wskazuje na to, że Karimowi uda się uniknąć operacji, ale nie można tego wykluczyć. Dzisiaj francuski snajper ma przejść jeszcze dodatkowe badania, które pozwolą podjąć ostateczną decyzję. Sam piłkarz zachowuje jednak optymizm i ma nadzieję na to, że już niebawem pojawi się znowu na boisku i wystąpi w spotkaniu z Seviilą.

Wczoraj Benzema stawił się już w Valdebebas z zabandażowaną dłonią, a następnie udał się do szpitalu uniwersyteckiego Sanitasu La Moraleja, aby przejść badania, które pozwoliły ustalić, jak poważne jest złamanie. Ostatecznie postanowiono jednak skonsultować wyniki badań u innego specjalisty, którym może być doktor Miguel del Cerro, który jest szefem oddziału chirurgii w szpitalu imienia Beaty Maríi Any. Właśnie ten lekarz zajmował się ręką Ikera Casillasa w styczniu 2013 roku.