Solari: Vinícius stawia wielkie kroki
Zapis konferencji prasowej z trenerem
Santiago Solari pojawił się na konferencji prasowej po meczu 1/8 finału Pucharu Króla z Leganés. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Santiago Bernabéu.
[El Mundo] Vinícius zszedł przy owacji. Niedawno mówił pan, że wciąż potrzebuje wielu miesięcy aklimatyzacji. Czy on już przeskoczył ten etap? Co zmieniło się w jego sytuacji w ostatnich dwóch miesiącach?
Cóż, stawia wielkie kroki. Zawsze miał talent, już przed przyjściem, ale rozwijanie go tutaj i robienie tego na Bernabéu przy tych wielkich zawodnikach z tym stałym poziomem mówi też wiele o jego wierze w siebie, świeżości i radości, którą przekazuje, gdy dotyka piłka. Ja jednak będę dalej naciskać – on ma 18 lat. Oczywiście przy tym futbol to dojście na ten poziom i następnie pozostanie na nim. Bardzo ważne jest, żeby na nim pozostawał i taka jest też nasza praca, ale oczywiście wszyscy jesteśmy bardzo zadowoleni z Viníciusa i jego obecnej postawy.
[SER; Meana] Czyja to wina, że Isco praktycznie nigdy nie gra w Realu Solariego? Solariego? Isco? To jego wina? Tego, że jest praktycznie najgorszy w kadrze?
Mamy w kadrze 24 zawodników i częścią mojej pracy jest wybieranie tych, którzy mają grać. Na pewno ona nie jest najbardziej wdzięczna.
[MARCA] Dzisiaj kontuzji mięśniowej doznał Courtois. Czy ma pan wytłumaczenie na tyle urazów tego typu?
Uważam, że wytłumaczenie jest ogólne. Wielu z tych zawodników od lat rywalizuje na maksymalnym poziomie. Nie tylko w tym klubie, który stawia ci najwyższe wymagania co 3 dni przez cały sezon, ale także w zespołach narodowych, które stawiają ci wymagania, gdy zazwyczaj reszta ma wolne. Tych kontuzji jest wiele i mamy nadzieję odzyskać wszystkich graczy jak najszybciej, a przynajmniej większość, bo to jest dla nas bardzo ważne. To jednak część rywalizacji na wysokim poziomie i jej efektów. Z każdym razem jest coraz więcej meczów. Ja 15 lat temu nie widziałem tylu spotkań w sezonie.
[COPE] Wspaniały wieczór, praktycznie zamknięty dwumecz, pewność siebie na mecz z Betisem. Chcę więc wrócić do sytuacji Isco. Czy jego największym problemem jest system 4-3-3? Czy istnieje możliwość, że wobec tylu kontuzji i zawieszenia Lucasa zmienicie ustawienie i Isco dostanie szansę?
Melchorze, nie dam ci składu na weekend, między innymi dlatego, że sam go nie znam [śmiech]. Zostaje wiele dni, zobaczymy na ich regenerację i to, kto będzie w najlepszej dyspozycji na ten mecz. Co do systemu, tak, gramy w 4-3-3, którego nie używam tylko ja, korzystano z niego tu od dawna. Drużyna jest do niego dostosowana. Możemy grać też w 4-2-3-1 lub 4-4-2, o co teraz trudniej, bo teraz jest tylko Karim… [patrzy na dziennikarza] Co? Powiedz mi.
Nie, słucham tu naszego studia [radiowego] i oni po prostu są bardzo zainteresowani pańską odpowiedzią na temat szansy występu Isco z Betisem.
Jak też mówiłem Meanie, najbardziej niewdzięczne w pracy trenera jest tworzenie składu, bo zawsze ktoś zostaje poza.
[ABC] Niewdzięczne dla trenera jest dokonywanie wyborów dotyczących składów. Jak niewdzięczne jest oglądanie Santiago Bernabéu z taką frekwencją, która nie przekracza 45 tysięcy widzów? Dotyka to was? Wpływa to na was? Ta tendencja spadkowa utrzymuje się od kilku tygodni. Jak to oceniacie?
Real Madryt ma setki milionów fanów na całym świecie we wszystkich krajach. Gdzie nie pojedziesz, wszędzie są kibice Realu Madryt. Nie wszyscy mogą przyjechać na Bernabéu, to jest jasne. Real Madryt to jednak globalna marka futbolu i wiemy, że ludzie zawsze na nas patrzą – jest cieplej, zimniej, pada czy grzmi. Zawsze czujemy, że nam towarzyszą.
[Radio MARCA] Grał pan z Beckhamem, Zidane'em czy Ronaldo, którzy gdy brali piłkę, czuć było, że coś się wydarzy. Ma pan też już takie uczucie przy Viníciusie?
Cóż, to chłopak, który naciera. Jest odważny i to tworzenie różnicy indywidualnej jest w nowoczesnym futbolu bardzo ważne. On potrafi robić te trudne rzeczy. Najtrudniejsze w futbolu jest oczywiście strzelanie gola, ale indywidualne przełamywanie rywala to też jedna z trudniejszych do wykonywania rzeczy. Trudniejszych także do dostrzeżenia, bo widać tego coraz mniej. Coraz mniej jest graczy, którzy faktycznie sami przełamują defensywy. Dlatego mamy nadzieję, że on będzie dalej tak rozwijał się piłkarsko i że nigdy nie zapomni o tym, jaki ma talent.
[Onda Cero; Pidal] Mówi pan, że ciężko jest tworzyć skład, ale macie wiele kontuzji, a i tak dał pan odpocząć podstawowym Marcelo czy Carvajalowi. Dlaczego nie skorzystał pan też w tym przypadku z Isco, który jest u pana jednym z wyraźnych zmienników?
Uważam, że dzisiaj rozegraliśmy bardzo dobry mecz.
[esRadio] Prawdą jest, że Real Madryt ma miliony fanów na całym świecie, ale prawdą jest także to, że do niedawna kibice praktycznie walczyli między sobą o bilet na Santiago Bernabéu. Dzisiaj nie było na stadionie 45 tysięcy kibiców. Czy pan ma na to jakieś wytłumaczenie?
Powtórzę, na świecie są setki milionów fanów Realu Madryt. To globalna marka futbolu, więc zawsze czujemy, że kibice są z nami.
[Goal] Keylor wrócił do bramki i zostanie w niej na jakiś czas przez kontuzję Courtois. Jak ocenia pan jego dzisiejszy występ? W jakiej jest dyspozycji fizycznej i mentalnej przed tym okresem?
Dzisiaj zaprezentował się świetnie i także świetnie trenuje. To wielki profesjonalista, który ma cały mój szacunek z powodu swojej przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, bo na pewno pozostanie wielki.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze