Guardiola wkracza do szatni Królewskich

W momencie, w którym piłkarski świat dowiedział się, że Real Madryt poważnie zainteresował się Brahimem Díazem, sam zawodnik zaczął regularnie otrzymywać telefony z ofertami od agentów, którzy gwarantowali mu ekspresowe i bezproblemowe przeprowadzenie transferu na Santiago Bernabéu. Mimo wszystko Pere Guardiola, który reprezentuje hiszpańskiego pomocnika już od kilku lat, uspokajał swojego klienta zapewniając go, że jeżeli faktycznie jego marzeniem jest gra w barwach Królewskich, to cała operacja na pewno będzie niebawem domknięta.

Mimo to Brahim wciąż otrzymywał kolejne porady i zapewnienia, że lepiej będzie, jeśli zrezygnuje ze współpracy z bratem Pepa i zmieni reprezentanta. Sam Pere Guardiola był bardzo zaskoczony tą strategią innych agentów, ale ostatecznie udało mu się uspokoić Brahima, który pozostał wierny swojego dobremu znajomemu. Wielu zakładało, że Pere nie będzie w pełni współpracował podczas negocjacji z Realem Madryt, gdyż mogłoby to zostać odebrane jako zdrada wobec swojego brata. Jak wiemy, ostatecznie kataloński agent spełnił prośbę swojego klienta i Brahim jest już nowym zawodnikiem Królewskich.

Tym samym Pere Guardiola dostał się do szatni Realu Madryt, w której obecnie rządzą dwie osoby coraz bardziej rozszerzające swoje wpływy w klubie. Z jednej strony jest Óscar Ribot, a z drugiej René Ramos. Obaj toczą między sobą swego rodzaju walkę o palmę pierwszeństwa wśród zawodników pierwszego zespołu. Ribot jest starym dobrym znajomym i byłym współpracownikiem Florentino Péreza, a René jako brat Sergio Ramosa jest prawą ręką kapitana Realu Madryt i stałym bywalcem w biurach na Bernabéu, gdzie w nieustępliwy sposób walczy o podwyżki swoich klientów.

Óscar Ribot wciąż utrzymuje bliskie relacje z prezesem Królewskich. Zaczynał jako dziennikarz sportowy i wówczas nawiązał bardzo dobry kontakt z Brazylijczykami grającymi w ekipie Królewskich – Ronaldo i Roberto Carlosem. Następnie Ribot został mianowany na szefa prasowego Realu Madryt i sprawując tę funkcję zaprzyjaźnił się z synem Florentino, Chivo Pérezem. Niedługo po tym sam postanowił opuścić klub, założył swoją własną firmę, uzyskał licencję agenta FIFA i został CEO agencji Best of You. Od samego początku firma ta niejako żyła w symbiozie z Realem Madryt, którego byli pracownicy przenosili się właśnie tam. Obecnie w Best of You pracują Miguel Pardeza, Paco de Gracia czy brat Estebana Granero, Pedro.

Jorge Mendes na uboczu
Obecnie Ribot zarządza firmą zatrudniającą ponad setkę pracowników, a Best of You reprezentuje interesy takich zawodników jak Casemiro, Karim Benzema, Álvaro Odriozola, Esteban Granero czy Sergio Canales. Ponadto współpracuje z byłymi piłkarzami jak Álvaro Arbeloa, Xabi Alonso, Roberto Carlos, Luís Figo czy Kaká. Relacje pomiędzy firmą Ribota a Realem Madryt zacieśniają się jeszcze bardziej dzięki firmie odpowiedzialnej za marketing i reklamę Hello Media Group. Co ciekawe, tutaj prezesem jest Yago Arbeloa, czyli brat Álvaro, który z kolei po zakończeniu piłkarskiej kariery wrócił do Realu Madryt i pracuje w klubowej telewizji.

Z drugiej strony jest René Ramos, brat Sergio i właściciel RR-Soccer Management Agency. René początkowo ograniczał się tylko do tego, aby reprezentować interesy swojego brata. Jednak wraz z mijaniem kolejnych lat zyskuje coraz większe wpływy i obecnie zajmuje się sprawami również Marcelo, Daniego Ceballosa czy Keylora Navasa. Ponadto relacje z kostarykańskim bramkarzem wykraczają poza samo boisko. Nie tak dawno Sergio podarował Keylorowi konia ze swojej rodzinnej stadniny, której prowadzeniem zajmuje się szwagier piłkarza.

Wszystkiemu nieco z boku przygląda się Jorge Mendes, który już jakiś czas temu przestał być tylko agentem piłkarskim. Portugalczyk zajmuje się obecnie biznesem, który wykracza poza futbol i niesie ze sobą dużo większe pieniądze, a szatnia Realu Madryt została w rękach właśnie Ribota i René Ramosa. Ponadto obaj panowie zaczęli się już nawet skupiać na kategoriach młodzieżowych Królewskich, aby nie przegapić żadnej kryjącej się w Valdebebas perełki. I tym samym Ramos przejął Óscara Rodrígueza, a Ribot Césara Gelaberta.

Teraz w środku tej wojenki znalazł się Pere Guardiola, który dzięki transferowi Brahima dostał się do szatni Realu Madryt. Jednak Hiszpan nie musi być ostatnim klientem Guardioli w ekipie Królewskich, gdyż dyrektor generalny klubu, José Ángel Sánchez, optuje za sprowadzeniem Júniora Firpo, którego agentem również jest Pere. Tym samym zawodnik Betisu stałby się drugim zawodnikiem Guardioli w Realu Madryt. Guardioli, który na pewno liczy na to, że będzie mógł stanąć do walki z Ribotem i Ramosem.