Brahim: Moimi trzema opcjami był Real, Real i Real

Po wczorajszej prezentacji Brahim Díaz spotkał się z dziennikarzami w sali prasowej na Santiago Bernabéu. Towarzyszył mu dyrektor Emilio Butragueńo. Przedstawiamy zapis tej konferencji prasowej.

– Witam wszystkich, dziękuję, że nam towarzyszycie. Drogi Brahimie, to przyjemność móc powitać cię w twoim nowym domu. Także twoją rodzinę, tak ważną w twoim życiu. Spełniłeś marzenie. Twój wyjątkowy talent i twoja nadzieja były kluczowe w tym, że mogłeś zostać piłkarzem Realu Madryt. Jesteś świadomy, że to wielkie wyzwanie i że wymagania będą ogromne, ale jesteśmy przekonani, że jesteś na to gotowy i że czeka cię z nami wiele sukcesów. W imieniu wszystkich, którzy tworzą ten klub, życzymy ci wszystkiego najlepszego w przyszłości. Gratulacje i dużo szczęścia – rozpoczął konferencję działacz. Brahim podziękował za te słowa.

[RMTV] Jak wyjątkowe jest dla ciebie zostanie graczem Realu Madryt? Co dzisiaj czujesz?
To dla mnie i mojej rodziny coś bardzo wyjątkowego. To specjalny i niezapomniany dzień. Jestem bardzo zadowolony i mam chęci, by już zacząć, szczególnie rozgrywać mecze. Jestem bardzo szczęśliwy, to wyjątkowy moment.

[SER] Jesteś gotowy do gry? Solari chce, żebyś zagrał w środę w Pucharze Króla? Czy rozmawiałeś już z jakimś kolega z Realu, na przykład Isco?
Jestem do dyspozycji trenera i mam wielkie chęci oraz głód, by już zacząć. Czuję się przygotowany, ale na końcu decyduje trener. Wszyscy koledzy są tu wspaniali, to wielcy zawodnicy o światowej klasie. Jestem szczęśliwy, że tu trafiłem.

[ABC] Kiedy zdecydowałeś się przejść do Realu? Jesteś madridistą od małego?
Kiedy mi powiedziano o przejściu do Realu, nie myślałem o tym ani raz, ani dwa razy, ani trzy razy. Jak już mówiłem, moimi trzema opcjami była gra w Realu, gra w Realu i gra w Realu. Tego chcę. Chcę tu triumfować, być wielkim i dać swoje drużynie. Mam głód gry.

[La Sexta] Czy ciężko było odrzucić propozycje i podchody City?
Ja jestem bardzo wdzięczny City, bo mnie tam doceniono, ale jestem teraz bardzo szczęśliwy. Jestem teraz w najlepszym klubie na świecie i chcę być tutaj wielki. Mam wielkie chęci, by już zacząć.

[Chiringuito] Chciała cię cała Europa. Mógłbyś powiedzieć dlaczego wybrałeś Real? I także poprosiłbym, żebyś opisał siebie jako zawodnika? Grasz obiema nogami, ale którą preferujesz?
Myślę, że to wy musicie opisywać mnie jako zawodnika. Na końcu pokazuje się to, kim jest, na murawie. Co do drugiego pytania, to wyjątkowy moment, w którym spełniam marzenie. Teraz chcę dać ekipie mój najlepszy poziom.

[Onda Cero] Przychodzisz tu z zamysłem bycia młodym i cierpliwym czekaniem na swoją szansę czy chcesz już walczyć o pierwszy skład?
Przychodzę z zamysłem bycia do dyspozycji trenera. Na końcu to on decyduje. Ja chcę być przygotowany i ciężko pracować, zawsze pozostając pokornym. Reszta przyjdzie sama.

[oficjalna strona] Dlaczego mówisz, że Real był jedną opcją, jaką rozważałeś?
To bardzo proste - bo to najlepsza drużyna na świecie. Marzeniem każdego zawodnika jest gra w Realu. Ten pociąg przyjeżdża tylko raz, trzeba do niego wsiąść i to wykorzystać.

[Daily Mail] Czy uważasz, że dzisiaj jest łatwiej wejść do pierwszej ekipy Realu niż City? Nie jesteś pierwszym młodym talentem, który odszedł z City z powodu braku minut.
Przyszedłem tutaj i jestem bardzo szczęśliwy. Jak mówię, to najlepszy klub na świecie i ja chcę być do dyspozycji Realu Madryt. Chcę dać swój maksymalny poziom, a reszta przyjdzie sama. Zawsze chcę robić wszystko z pracą, pokorą i głodem, a minuty przyjdą.

[MARCA] Czy przyszedłeś tutaj, bo uważasz, że w Hiszpanii będzie ci łatwiej o minuty? Czemu w City brakowało ci tej regularności?
Szanse zdobywa się ciężką pracą. Ja będę ciężko pracować i próbować dawać z siebie maksa, bo ten klub jest ogromny i zasługuje, by dawać mu z siebie wszystko. To robią tu wszyscy piłkarze, by wygrywać tytuły. Ja po to tutaj przyszedłem.

[COPE] Jak oceniasz sytuację zespołu z zewnątrz? Na jakiej pozycji czujesz się najlepiej?
Jak mówiłem, jestem do dyspozycji trenera. Czuję się komfortowo na wszystkich pozycjach w ataku, a jeśli kiedyś będę musiał zagrać na mniej odpowiedniej pozycji, to będę do dyspozycji trenera.

[Radio MARCA] Co do pozycji i gry, kto jest twoim wzorem? Bardziej opierasz się na graniu piłką i jej posiadaniu jak Isco czy może jesteś bardziej dynamiczny jak Asensio?
Ja nie lubię opisywać siebie jako zawodnika. To dwaj wielcy gracze i teraz będę miał ich blisko, więc będę się od nich uczyć. Ja opisuję siebie jako piłkarza z wielkim głodem, który ma wielkie chęci na grę.

[AS] Zawsze opowiadałeś o swojej ambicji, zawsze w siebie bardzo wierzyłeś. Mówi się, że przy zainteresowaniu Realu postawiłeś warunek, że chcesz spróbować grać od razu w Realu bez żadnego wypożyczenia. Czujesz się gotowy do walki o pierwszy skład od samego początku?
Jestem przygotowany. Mam wielkie chęci na poznanie kolegów i rozpoczęcie treningów. Krok po kroku będę nabierać rytmu, chociaż sądzę, że jestem już gotowy. To wielka szatnia, gdzie jest wiele gwiazd i trzeba uczyć się od każdej z nich. Uważam, że jestem gotowy, ale krok po kroku przyjdą minuty.

[GolT] Za dwa dni macie mecz z Leganés, a w ataku są spore braki z powodu kontuzji. Solari mówi, że grasz od początku. Jesteś na to gotowy?
[śmiech] Oczywiście, że jestem przygotowany. Mam wielkie chęci na grę, po to tutaj przyszedłem.

[Castilla-La Mancha TV] Drużyna przeżywa głęboki kryzys w lidze. Widzisz w tym swoją szansę? Czy może taka sytuacja to dla ciebie dodatkowa presja?
Sytuacja Realu Madryt jest taka, że wygrał trzy Ligi Mistrzów w ostatnich trzech latach i cztery w ostatnich pięciu. To wielcy zawodnicy i ja pomogę im, jak tylko będę mógł. Postaram się pomagać zespołowi.