Solari: Mieliśmy mecz w naszych rękach

Santiago Solari pojawił się na konferencji prasowej po meczu z Villarrealem. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Estadio de la Cerámica.

[ABC] Co stało się, że zremisowaliście? Dlaczego cofnęliście się tak bardzo? Villarreal za mocno naciskał? Zabrakło wam wyjścia z piłką?
To jest kombinacja obu rzeczy. Oczywiście oni wyszli, by naciskać i wrzucili do ataku więcej zawodników, bo przegrywali i widzieli, że pod koniec pierwszej połowie prawie stracili trzeciego gola przy zachowanym ustawieniu. Wyszli po remis. Poza tym klarownie zabrakło nam głębokości po zejściu Garetha w przerwie. On pozwoliłby nam odnajdować z większą łatwością te przestrzenie za ich linią nacisku.

[MARCA] Drużyna cierpiała mocno na lewej flance. To był problem indywidualny z Marcelo czy kłopot drużynowy?
Oni mają mocnych ludzi na prawej stronie. Myślę, że ponad wszystkim oni mają tam bardzo szybkich zawodników. Znamy Samu i on sprawia, że cierpi ktokolwiek.

[Onda Cero] Może pan wytłumaczyć nam czego szukał pan przy zmianach? Dlaczego zdjął pan Kroosa w końcówce? Dlaczego Modrić grał tak krótko? Czuł się źle?
Zmiany były klarownie uwarunkowane. Gareth musiał zejść, bo został trafiony pod koniec pierwszej połowy i nie mógł grać dalej. Luka dał z siebie wszystko, dał nam 60-65 minut. Zagrał z całą energią, jaką miał. Jest po grypie i gorączce. Cieszymy się, że zagrał i miał udział w meczu, bo zanotował świetny mecz. Potrzebowaliśmy go i wykonał maksymalny wysiłek, więc jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. Co do Kroosa, zmiana odbyła się w końcówce przy 6-7 czy minutach do końca, by spróbować wygrać w końcówce poprzez wpuszczenie Viníciusa. Isco wszedł w miejsce Kroosa, a Vinícius przeszedł na skrzydło.

[nieznany] Przy wejściu Isco zakładał pan większe posiadanie piłki? Czy tych kilka długich posiadań było dla was efektywnych? I czy uważa pan wynik za sprawiedliwy?
Kiedy nie zamykasz meczów, ponosisz ryzyko, że rywal doprowadzi do remisu. Mieliśmy mecz w naszych rękach. Mieliśmy pod koniec pierwszej połowy przy klarownej sytuacji Karima i potem w drugiej połowie. Nawet przy problemach z wyjściem spod pressingu. Nie było problemu z grą piłką, a ze znalezieniem głębokości gry. Jednak gdy ją znajdowaliśmy, tworzyliśmy klarowne sytuacje. Lucas miał oczywiście najlepszą sytuację, do tego doszła ta Marcelo. Mogliśmy zamknąć mecz, ale pozostał on otwarty.

[SER] [przedstawia się]
Zapytasz o Isco? Bo to jedyne pytanie, jakie zadajesz mi od dawna [śmiech]. Nie, podejdź do tego z humorem.
Dobrze, podchodzę. Nie zapytam o Isco. Czy dzisiaj Realowi uciekła część szans na mistrzostwo?
Musimy zawsze walczyć dalej i zawsze będziemy to robić. Przyjechaliśmy tu z jasnym zamysłem wygrania, to jest oczywiste, mieliśmy mecz w naszych rękach, ale wyjeżdżamy z punktem. Cóż, bierzemy go i walczymy dalej. Mamy kolejny mecz za 3 dni i wyjdziemy, by wygrać. Chcieliśmy to zrobić dzisiaj i myślę, że mieliśmy sytuacje, by wygrać… [chwila przerwy] A Isco zagrał dobrze, nie?

[nieznany] Ja zadam pytanie o Isco. Jak podobał się panu jego występ? Czy uważa pan, że w jego temacie istnieje za duża presja medialna? Także na panu?
Nie. To wielki zawodnik, ale przy tym członek drużyny. Wszyscy tu zasługują na szacunek, bo wszyscy dali wiele Realowi, muszą dać wiele mu teraz lub zrobią to w przyszłości. Z jakiegoś powodu są w tej wielkiej ekipie. Co do samego Isco, rozegrał bardzo dobrą drugą połowę i jesteśmy z niego zadowoleni.