Pierwsze i setne trafienie na tym samym stadionie?
Dobre wspomnienia Bale'a z meczów przeciwko Villarrealowi
Był 14 września 2013 roku. Gareth Bale debiutował w barwach Realu Madryt na stadionie Villarrealu i już w swoim pierwszym meczu trafił do siatki (spotkanie zakończyło się remisem 2:2). Jutro, czyli 2303 dni później Walijczyk może na tym samym obiekcie ustrzelić również swojego setnego gola w białej koszulce. Bale zdobywał jednak bramki także przy dwóch poprzednich wizytach na Estadio de la Cerámica.
W sezonie 2016/17 Bale pokonał bramkarza po świetnym uderzeniu głową, tym samym rozpoczynając remontadę przy stanie 0:2 dla gospodarzy. Los Blancos koniec końców zwyciężyli 3:2. W poprzedniej kampanii Gareth otworzył natomiast wynik w ostatniej ligowej kolejce (remis 2:2), po której Real wybierał się na finał Ligi Mistrzów do Kijowa. Atakujący przeciwko Villarrealowi starał się wówczas wywalczyć sobie pierwszy plac na konfrontację z Liverpoolem, ale Zidane ostatecznie odesłał go na ławkę. O tym, jak potoczyły się wydarzenia po wejściu Walijczyka na boisko nikomu przypominać nie trzeba.
Tym razem Bale wraca na stadion Żółtej Łodzi Podwodnej jako gracz, na którym w teorii spoczywa największa odpowiedzialność. Książę Walii wybrany został najlepszym zawodnikiem klubowego mundialu i cieszy się absolutnym zaufaniem Solariego. Ma on dowodzić ofensywie Królewskich przez co najmniej kolejnych sześć miesięcy. Teraz, gdy powoli zbliżają się decydujące fazy sezonu, najdroższy piłkarz w historii Realu Madryt ma w obowiązku wskoczyć w buty Cristiano Ronaldo. Pomimo słabego startu sezonu Los Blancos zdołali zgarnąć trofeum za Klubowe Mistrzostwo Świata i pozostają w grze o wszystkie pozostałe tytuły. Zespół będzie chciał jak najlepiej wejść w nowy rok, korzystając na dobrych chwilach Bale'a.
W zeszłym roku wreszcie zdołał on złapać regularność, której brakowało mu wcześniej z racji na liczne kontuzje. Teraz czas podtrzymać tę tendencję i dodać do tego ciągłość również w jakości prezentowanej na murawie. Na początek przed Bale'em stoi szansa na zdobycie swojego setnego gola w barwach Realu Madryt. W sezonie 2013/14 Gareth strzelił 22 gole, w 2014/15 – 17, w 2015/16 – 19, w 2016/17 – 9, w minionym zaś 21. W trwającej kampanii jak na razie uzbierał 10, co przy zachowaniu częstotliwości pozwoliłoby mu na osiągnięcie swojego rekordu od momentu przeprowadzki do stolicy Hiszpanii.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze