Wsteczny bieg Solariego
Po dobrym początku pojawiają się wątpliwości
Real Madryt podchodzi do Klubowych Mistrzostw Świata w morzu wątpliwości. Ostatnie mecze w wykonaniu Królewskich nie napawają optymizmem przed najbliższym wyzwaniem, jakim będzie walka o utrzymanie na koszulce emblematu najlepszej drużyny świata. Fakty są takie, że ekipa Santiago Solariego za nic w świecie nie potrafi wskoczyć na poziom godny Realu Madryt, a co za tym idzie zmusza to trenera do podejmowania nerwowych i często błędnych decyzji – jak na przykład w spotkaniach z CSKA Moskwa i Rayo Vallecano.
Sztab techniczny zapewniał, że w tym momencie zespół skupia się głównie na pracy fizycznej i w ciągu kilku tygodni mieliśmy zobaczyć zdecydowany skok formy u poszczególnych zawodników, którzy po mundialu w Rosji nie mieli czasu na odpowiednie przygotowanie się do sezonu. Solari wierzy, że forma faktycznie w końcu nadejdzie, ale na razie nie widać jej na horyzoncie. To wszystko sprawia, że w ostatnich tygodniach Argentyńczyk podjął kilka niezrozumiałych decyzji, które nieco osłabiły jego pozycję w klubie.
Madridismo nie potrafiło zrozumieć tego, dlaczego Solari w meczu z CSKA postawił na aż tak eksperymentalną jedenastkę. Ta ryzykowna decyzja skończyła się największą europejską porażką Realu Madryt na Santiago Bernabéu. Poprawa i odkupienie miały nadejść w spotkaniu z Rayo, ale tutaj doszło do jeszcze większego rozłamu na linii trener – kibice. Zmiana na zyskanie czasu w 92. minucie meczu czy zdjęcie Marco Asensio i wprowadzenie w jego miejsce Daniego Ceballosa mając na ławce ofensywnie usposobionych Isco czy Viníciusa Júniora to jedne z tych decyzji, które spotkały się z największym oburzeniem na trybunach.
Teraz Solari staje przed szansą na szybkie odzyskanie zaufania. Cel jest jeden – pewny triumf na Klubowych Mistrzostwach Świata. Argentyńczyk liczy na to, że drużyna odzyska zatraconą dawno temu formę w tym najważniejszym momencie – wtedy, gdy rozpoczyna się gra o trofea. Pierwszą przeszkodą będzie japońska Kashima Antlers. Jednak jeśli wszystko potoczy się zgodnie z przewidywaniami, to tym największym wyzwaniem będzie finałowe starcie z argentyńskim River Plate. Wówczas Solari przekona się, na jakim etapie tak naprawdę jest jego zespół.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze