Tylko 5 milionów euro za triumf na Mundialito
Niezbyt atrakcyjne warunki finansowe
Bardzo często Klubowe Mistrzostwa Świata są dla europejskich drużyn dodatkowym problemem. W połowie sezonu zdobywca Ligi Mistrzów musi stawić się na turnieju, w którym biorą udział kluby z innych kontynentów, dla których rozgrywki te są wielką szansą na pokazanie się światu. Ponadto nie jest to żadna atrakcja również z ekonomicznego punktu widzenia. Triumfator otrzymuje tylko 5 milionów euro – jest to bardzo mała kwota w porównaniu do Ligi Mistrzów, w której UEFA płaci 2,7 miliona euro za samo zwycięstwo w jednym meczu, a ostateczny triumfator zgarnia 19 milionów euro.
Kluby mają obowiązek stawić się na Mundialito przynajmniej na trzy dni przed rozegraniem pierwszego meczu. Zwycięzca turnieju zgarnia 5 milionów euro, finalista 4 miliony euro, zespół na trzecim miejscu 2,5 miliona euro, a na czwartym 2 miliony euro. Największym problemem dla FIFA jest to, że mecze Klubowych Mistrzostw Świata nie cieszą się zbyt dużym zainteresowaniem wśród lokalnych kibiców – w tym roku w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Na ostatnim meczu pomiędzy Kashimą a Chivas na trybunach zasiadło tylko 3000 osób. To wszystko niejako zmusza przewodniczącego FIFA, Gianniego Infantino, do wprowadzenia pewnych reform – już teraz mówi się o tym, że Klubowe Mistrzostwa Świata mają całkowicie zmienić swój obecny format, będą rozgrywane co cztery lata i będą brały w nich udział 24 zespoły.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze