De Tomás nie może zagrać w meczu z Realem Madryt
Zabrania tego „klauzula strachu” zapisana w kontrakcie
Rayo Vallecano nie gra w europejskich pucharach, więc na przygotowania do meczu z Realem Madryt mogło poświęcić cały tydzień. To wszystko ze świadomością, że Míchel musi się liczyć z nieobecnością swojego podstawowego zawodnika i najlepszego strzelca – Raúla de Tomása. „To dla nas duża strata. Musimy poszukać alternatywy, żeby móc rywalizować w jak najlepszych warunkach”, powiedział trener. De Tomás, który uzbierał w tym sezonie cztery gole, jest do Rayo wypożyczony z Realu Madryt. Królewscy umieścili w umowie dobrze znaną „klauzulę strachu”, więc napastnik nie będzie mógł zagrać.
Dla klubu z Vallecas taka sytuacja jest czymś normalnym w ostatnich tygodniach. Míchel stracił już Medrána na mecz z Valencią oraz Álexa Alegríę w starciu z Betisem. Teraz przyszła kolej na De Tomása. Rayo trzecią kolejkę z rzędu traci jednego z zawodników przez „klauzulę strachu”. Tym razem mocno cierpi na tym ofensywa drużyny. Raúl zawsze stwarza zagrożenie i potrafi być skuteczny. W poprzednim sezonie w Segunda División zdobył 24 bramki.
W tym sezonie De Tomás wystąpił w czternastu meczach, strzelając cztery gole. Łącznie spędził na murawie 1052 minuty. Niemal zawsze wychodzi na boisko w podstawowym składzie. Wyjątkami były tylko ostatnie spotkanie z Betisem, które zaczynał na ławce rezerwowych i wszedł do gry w 60. minucie, oraz pucharowe starcie z Leganés. Do siatki trafiał w meczach z Espanyolem (2:2), Villarrealem (2:2), Getafe (porażka 1:2) i Alavés (porażka 1:5). Można zatem stwierdzić, że jego gole przełożyły się na zdobycie dwóch punktów.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze