Cristiano ostatecznie nie przyjedzie na Bernabéu
Portugalczyk wycofuje się w ostatniej chwili
Cristiano Ronaldo ostatecznie nie pojawi się w niedzielę na Santiago Bernabéu. Najpierw informowano, że Portugalczyk poprosił Real Madryt o bilety na rewanżowy finał Copa Libertadores, a potem dodano, że Hiszpańska Federacja Piłkarska wystosowała w jego przypadku nawet specjalne zaproszenie na Superklasyk. Zawodnik jednak nie przyjedzie w weekend do Madrytu.
„Mimo wszystko za szybko na taki powrót. Stosunki z klubem są naruszone i to wpływa na wszystko. Cris chciałby stawić się na tym spotkaniu i obejrzeć mecz między innymi obok Messiego, ale tym razem niestety do tego nie dojdzie”, twierdzą źródła z otoczenia gracza, które są cytowane przez największe dzienniki w Hiszpanii.
Federacja otrzymała zapytania co do biletów od obu zawodników i od razu postanowiła to wykorzystać. Hiszpanie swoim ruchem chcieli pokazać, że futbol to sport, który łączy wszystkich, a do tego planowano wyróżnić w ten sposób dwie największe gwiazdy piłki w ostatniej dekadzie. Ostatecznie na Bernabéu pojawi się sam Leo Messi, bo Ronaldo w ostatniej chwili uznał, że rany z ostatniego lata wciąż są otwarte. Portugalczyk mocno myślał nad przyjazdem, ale w ostatniej chwili miał się ze wszystkiego wycofać.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze