Ramos: Asensio? Młodym nigdy nie powinno się dorzucać cegiełek do bagażu
Wypowiedzi kapitana przed meczem z Chorwacją
Sergio Ramos wziął wczoraj udział w konferencji prasowej w Zagrzebiu przed dzisiejszym spotkaniem Ligi Narodów z Chorwacją (20:45, Polsat Sport). Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi kapitana Realu Madryt i reprezentacji Hiszpanii z tego spotkania z dziennikarzami.
– Słowa Asensio? Nie będę oceniać słów każdego zawodnika, bo to nie byłoby właściwe z mojej strony. Jednak jak mówiłem już wiele razy, młodym trzeba pozwolić się cieszyć i po prostu grać, a nigdy nie powinno się dorzucać cegiełek do ich bagażu. Na końcu on dobrze mówi, że mamy zawodników, którzy są w klubie dłużej i to my powinniśmy przejmować tę rolę i odpowiedzialność, chociaż ci już nie tak młodzi też muszą krok po kroku pokazywać swoje. Najważniejsze, żeby każdy z nas pokazywał swój najlepszy poziom, a wtedy będziemy mieć mniej problemów.
– Co mówią mi moje osiągnięcia w aspekcie zdobywania bramek? Zawsze główną pracą obrońcy jest bronienie i zachowywanie tej pewności czy bezpieczeństwa w tyłach. Jeśli do tego możesz dołożyć bramki szczególnie w ważnych meczach, to tym lepiej. Na poziomie osobistym jest to bardzo satysfakcjonujące. Na końcu w piłce często pamięta się głównie bramki i w moim przypadku mogłem je zdobywać z dużą częstotliwością. To też dobry sygnał, że wykonywana jest dobra praca pod względem stałych fragmentów. Obyśmy mogli utrzymać tę serię, w wykonaniu moim czy innego kolegi. Za tym stoi dużo pracy i wysiłku. Niech chociaż ludzie po tylu golach zdają sobie sprawę, że nie wynikają one z przypadku.
– Czy zabrakło mi obrony ze strony klubu po gwizdach w meczu z Valladolidem? Nie, w ogóle. Nigdy nie powiedziałem też, że gwizdy są niesprawiedliwe. Przeciwnie, gdy Bernabéu przywołuje cię do porządku, to dlatego, że wie, iż możesz dawać z siebie więcej. W czasie kariery w Realu widziałem, że gwizdano na legendy i wielkich zawodników. Zawsze fani mają rację. Jasne, że lepiej grać ze wsparciem i atmosferą na twoją korzyść. A gwizdy? Jak mówiłem ostatnio, jeśli ocenię wszystko na przestrzeni 14 sezonów i ten raz dostałem gwizdy, to dalej będę dozgonnie wdzięczny tej publiczności. Dobre opinie czy złe, trzeba iść dalej. Zawsze dobrze radziłem sobie z krytyką. Jak nie używałem pochwał, by się przechwalać, tak krytyka nie sprawi, że upadnę na dno. Musimy z tym żyć i starać się osiągać wyniki, bo wtedy ludzie będą spokojniejsi i będą bardziej cieszyć się naszym futbolem.
– Modrić na swojej konferencji powiedział, że w piłce pamięć jest krótka? Zgadzam się, niestety musimy z tym żyć. W piłce nie można oczywiście żyć przeszłością i trzeba pokazywać swoje dzień po dniu, ale gdy jutro zabraknie pewnych zawodników, ludzie wtedy ich docenią. Jest pod tym względem tak samo dla wszystkich. To ma swoje plusy i minusy, trzeba sobie z nimi radzić.
– Krytykowanie Sergio Ramosa jest łatwe [dziennikarzowi chodziło konkretnie o krytykę z Anglii, szczególnie ostatnie słowa Lovrena, który jego zdaniem próbuje zaplusować w Anglii]? [śmiech] Już o tym mówiłem. Myślę, że są ludzie, którzy robią to przez frustrację czy z jakichś innych powodów… Ja jednak nie będę im odpowiadać. Czas ustawia każdego na swoim miejscu. Lepiej dać temu przeminąć niż komuś odpowiadać. Sergio Ramos nie musi odpowiadać ani Lovrenowi, ani nikomu innemu, kto chce zyskać tym trzy okładki czy trzy wzmianki w telewizji. Przeciwnie, jestem, jaki jestem i to się nie zmieni. A że ktoś chce zyskać gadając o mnie? Im szybciej to utniemy, tym lepiej. Niech dadzą się poznać przez to, co robią na boisku, a nie przez gadanie o innych.
– Ludzie z mojego otoczenia zawsze mnie chwalą? Cieszy mnie, że moim zdaniem te sprawiedliwe słowa na mój temat padają ze strony tych, którzy znają moje zaangażowanie wobec tego sportu. Na końcu wielu ludzi ma swoje zdanie, ale oni nie znają podejścia danego zawodnika. Trzeba szanować ich zdanie, jasne, ale dla mnie to satysfakcjonujące, że wszyscy moi trenerzy zawsze mieli wobec mnie słowa uznania. A przy tym futbol to serie, formy, stany pewności siebie i można grać w danym okresie lepiej czy gorzej. Jednak niezależnie od wszystkiego, nastawienia trenera wobec futbolu czy ciężkiej pracy, zawsze byłem gotowy do wszystkiego jako pierwszy. Zawsze byłem gotowy pierwszy się ubrudzić, żeby dać przykład reszcie. Staram się być sprawiedliwy wobec piłki, a przy tym niech każdy ocenia mnie jak chce. Ja zaprosiłbym wielu z tych gadających o mnie bez wiedzy, by spędzili ze mną dzień i na własne oczy zobaczyli, jakim poświęceniem i zaangażowaniem się wykazuję. To nie tylko przyjazd rano na godzinny trening i powrót do domu. To wiele godzin w cieniu, wiele godzin samotności… Mam wiele rzeczy do opowiedzenia i zrobię to w przyszłości [uśmiech].
– Dlaczego kibice Realu na mnie gwizdali? Myślę, że powiedziałem już to, co powinienem był powiedzieć. Może pewna presja spada na tych, którzy są najdłużej i mają na swoich barkach największy ciężar, ale jak mówiłem, jestem kapitanem i przyjmuję tę krytykę czy przywołanie do porządku. Może faktycznie wskazano bardziej na mnie, ale też nie biorę tego aż tak osobiście do siebie. Takie coś zawsze jest dobre, powoduje jakieś zmiany, samokrytykę i dzięki temu prezentujesz się z lepszej strony.
– Dołek Isco i Asensio a decyzje Solariego? Dla mnie to dwaj wielcy zawodnicy. Isco przeszedł operację, która była naprawdę poważna i powoli musi łapać po niej rytm. Talentu czy jakości się nie traci, dalej je ma. Powoli będziemy widzieć coraz lepsze wersje Isco i także Asensio. Wszyscy mamy lepsze i gorsze serie, a trenerzy na końcu podejmują swoje decyzje. One nie zależą od nas, chociaż mamy ten obowiązek jak najlepszego prezentowania się, by być do pełnej dyspozycji szkoleniowca. W tym względzie Isco i Marco to bardzo ważni gracze dla Realu i Hiszpanii. Czekamy na ich najlepsze wersje, oby wróciły jak najszybciej.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze