Real musi dojść do porozumienia z belgijską federacją
Rzecznik Belgów o sytuacji Martíneza
Real Madryt musi dojść do porozumienia z Belgijskim Związkiem Piłki Nożnej, jeśli chce sprowadzić Roberto Martíneza. Taką wiadomość przekazał dziś rzecznik prasowy Czerwonych Diabłów, Stefan Van Loock.
– Nie udzielamy komentarzy na temat kontraktów Federacji z jej pracownikami. Uważamy, że to sprawa prywatna. Jeśli jakiś klub chce zatrudnić pana Martíneza, to wcześniej musi dojść do porozumienia z Belgijskim Związkiem Piłki Nożnej – powiedział Van Loock dla agencji prasowej EFE. Tym samym Belgowie chcą uciąć dywagacje na temat ewentualnej klauzuli, która miałaby znajdować się w umowie Roberto Martíneza ze związkiem.
45-letni Hiszpan ma ważny do 2020 roku kontrakt z Czerwonymi Diabłami. Wcześniej prowadził Everton, Wigan i Swansea City. Martínez jest głównym kandydatem do objęcia posady szkoleniowca Realu Madryt po zwolnieniu Juelna Lopeteguiego. Na tę chwilę trenerem tymczasowym jest Santiago Solari.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze