Sylwetka Santiago Solariego

Santiago Solari został nowym trenerem Realu Madryt. Na razie tylko w formie tymczasowej, ale nie wiadomo, czy ta przygoda Argentyńczyka nie potrwa dłużej. Szkoleniowiec zadebiutuje w Pucharze Króla, gdzie Królewscy zmierzą się z Melillą. Do tej pory Solari pracował w Castilli. Tam jego miejsce ma zająć Manolo Díaz. Jak wyglądała dotychczasowa kariera trenerska Santiago i skąd w ogóle znalazł się w Realu Madryt? Warto przyjrzeć się nieco sylwetce nowego szkoleniowca Blancos.

Santiago Solari urodził się 7 października 1976 roku w Rosario. Pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Richard Stockton College w New Jersey. Następnie wrócił do rodzinnego miasta, gdzie dołączył do drużyny Newells’s Old Boys. W 1995 roku trafił do lokalnego klubu Renato Cesarini. Sezon później podpisał kontrakt z River Plate i 12 maja 1996 roku w wieku dwudziestu lat zadebiutował w argentyńskiej Primera División. Tamta drużyna była naszpikowana gwiazdami takimi jak Hernán Crespo, Enzo Francescoli czy Ariel Ortega. Trzy lata spędzone w Buenos Aires okazały się wystarczające, żeby zapracować na transfer do Hiszpanii.

W styczniu 1999 roku Solari podpisał umowę z Atlético Madryt. Zadebiutował 7 lutego w starciu z Salamancą. Z zespołem Rojiblancos spędził 1,5 sezonu. Pod względem indywidualnym prezentował się dobrze, ale drużyna spadła do Segunda División. Santiago otrzymał propozycję od Realu Madryt i nie wahał się z jej zaakceptowaniem. Najlepszy w jego wykonaniu był sezon 2001/02. Wtedy zdołał wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie i pojawił się na murawie od początku w finale Ligi Mistrzów w Glasgow. Później jednak przegrywał rywalizację z Zidane’em i pełnił rolę rezerwowego. W ciągu pięciu lat sięgnął z Realem Madryt po siedem trofeów: Liga Mistrzów (2002), dwa mistrzostwa Hiszpanii (2000/01, 2002/03), Superpuchar Europy (2002), Puchar Interkontynentalny (2002), dwa Superpuchary Hiszpanii (2001, 2003).

W 2005 roku Solari przeniósł się do Interu za sześć milionów euro. Nie był tam podstawowym zawodnikiem, ale poszerzył gablotę z pucharami: trzy mistrzostwa Włoch (2005/06, 2006/07, 2007/08), Puchar Włoch (2005/06), dwa Superpuchary Włoch (2005, 2006). Następnie wrócił do Argentyny, gdzie przez jeden sezon był związany z San Lorenzo. Stamtąd przeniósł się do meksykańskiego Atlante, a karierę zakończył w 2011 roku jako zawodnik urugwajskiego Peńarolu. Do tego w latach 1999-2004 Solari zaliczył jedenaście występów w reprezentacji Argentyny.

Solari wrócił do Realu Madryt w 2013 roku, by zacząć przygodę w roli trenera. Na początek objął zespół Cadete B, czyli zawodników do lat 15. Sięgnął z tą drużyną po mistrzostwo, za co został nagrodzony awansem do Cadete A (U-16). Tutaj również odniósł sukces i wywalczył tytuł. Klub ponownie postanowił go awansować i powierzył mu zespół Juvenilu B (U-18). Zdążył poprowadzić ten zespół w czternastu meczach. Jego podopieczni zajmowali wówczas pierwsze miejsce w tabeli, ale po zwolnieniu Beníteza nastąpiły roszady na stanowiskach trenerów. Zidane objął pierwszy zespół, Ramis – Castillę, a Solari przejął Juvenil A.

W Lidze Młodzieżowej UEFA Santiago zdołał wprowadzić drużynę do turnieju finałowego, ale w półfinale Juvenil A przegrał z PSG. W División de Honor Królewscy zajęli trzecie miejsce z dwoma punktami straty do Atlético. Trudno o ten wynik winić Solariego, który w lidze odniósł dziesięć zwycięstw i zremisował trzy spotkania. W młodzieżowym Pucharze Króla Blancos dotarli do finału, gdzie po dogrywce przegrali 3:4 z Atlético.

19 lipca 2016 roku Solari został ogłoszony nowym trenerem Castilli. Celem rezerw Realu Madryt jak zawsze był awans do Segunda División, ale do jego spełnienia zabrakło bardzo dużo. Królewscy zajęli ledwie jedenaste miejsce w tabeli. Klub postanowił dać Santiago drugą szansę, lecz znów nie było najlepiej. Tym razem Blancos ukończyli sezon na ósmej lokacie, a w trakcie sezonu wiele się mówiło o możliwym zwolnieniu Solariego. Wydawało się, że dla Argentyńczyka to koniec przygody z Realem Madryt, szczególnie że na szansę w Castilli czekał Guti. Władze Królewskich podjęły jednak inną decyzję i zdecydowały się ponownie postawić na Solariego. Tym razem widać poprawę. Castilla przez dziewięć kolejek była niepokonana i dopiero w miniony weekend pierwszy raz uległa rywalom. Argentyńczyk pozostawia na razie rezerwy na piątej pozycji ze stratą ledwie trzech punktów do lidera i staje przed życiową okazją, by poprowadzić pierwszą drużynę Realu Madryt.