Morales: Kijowo, że akurat w naszym meczu Realu odpowie dumą
Wypowiedzi atakującego Levante
José Luis Morales udzielił wywiadu dziennikowi MARCA. Napastnik Levante w tym sezonie w 8 meczach zdobył 3 gole. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi Hiszpana przed sobotnim starciem z Realem Madryt.
– Seria Realu? Wszystkie ekipy przechodzą przez serie z brakiem gola. Uważam, że to na końcu bardziej sprawa słabszej skuteczności niż tego, że nie tworzą okazji. 80-90% ich sytuacji z zawodnikami, jakich mają, powinno kończyć się bramkami. Mamy nadzieję, że ta seria jeszcze trochę potrwa i że w sobotę ich pistolet będzie jeszcze zacięty. My wykonamy naszą pracę i postaramy się zminimalizować ich ofensywę w każdy możliwy sposób. Przy tym spróbujemy zagrać z nimi otwarcie, co z Paco Lópezem robimy przeciwko każdemu rywalowi. Jeśli będziemy odważni, możemy osiągnąć coś pozytywnego.
– Real i Barcelona gubią dużo punktów? Wynika to z tego, że wszystkie kluby dobrze się wzmacniają. Futbol się rozwija i każda ekipa z każdym sezonem jest coraz lepsza. Dla mnie dochodzenie przez te kluby 4-5 lat temu do 100 punktów było przesadzone, a teraz przy kontroli finansowej i lepszym podziale pieniędzy wszyscy mogą wzmacniać się w lepszy sposób, a to doprowadza do tego, co widzimy. Mamy bardziej konkurencyjne ekipy. Czołówka może wygrywać z Realem czy Barceloną, a zespoły z dołu w pojedynczym starciu też mogą urywać im punkty.
– Czy nerwowość w Realu nam pomaga? Ja uważam, że wręcz nam to szkodzi. Cała ta krytyka sprawia, że człowiek po prostu, że tak powiem, wkurza się i odpowiada dumą. Do tego grają u siebie i bardzo będą chcieli dać kibicom radość. Dla nas kijowo, że wypada to akurat na nasz mecz, ale musimy skupić się na sobie, zagrać nasz mecz, pracować przez pełne 90 minut i wiedzieć, że będziemy cierpieć. Przy tym też wiemy, że oni będą również cierpieć, gdy piłka będzie nasza. Uważam, że w takich meczach ważne jest, by w każdej swojej akcji straszyć takiego rywala, by nie mógł złapać pewności siebie i nie rósł na boisku.
– Nerwy przy braku gola Realu i niezadowolenie fanów mogą być kluczowe? Możliwe, że to będzie ważne, ale gracze Realu żyją z taką presją na co dzień i potrafią sobie z nią radzić. Ta ich seria 7 godzin bez gola i 4 meczów bez zwycięstwa sprawia, że po prostu wyjdą na Bernabéu wygrać i zagrać dobry futbol, by pokazać kibicom, że są w dobrej formie. My musimy wykonać naszą pracę. Mamy chęci i nadzieje na wielki mecz.
– Przejście na grę trójką stoperów? Trener podejmuje swoje decyzje, a my musimy wierzyć w to, na co on wskazuje. To właśnie robimy. Mieliśmy 2-3 mecze, w których rywale naprawdę zdobywali przeciwko nam bramki w dosyć łatwy sposób. Trener zdecydował się na trójkę obrońców i od tego momentu wygrywamy. Potrafiliśmy ograniczyć sytuacje i gole przeciwników, a to dało 6 punktów w ostatnich 2 meczach. Czujemy pewność siebie i wierzymy w pomysły Paco Lópeza.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze