Niemcy rozbici w Amsterdamie

Niemcy przegrali w Amsterdamie z Holandią 0:3 po trafieniach Van Dijka, Depaya i Wijnalduma. Toni Kroos rozegrał pełne spotkanie, nie zaliczając jednak najlepszego występu. Porażka oznacza, że ekipa Joachim Löwa spadła na ostatnie miejsce w swojej grupie Ligi Narodów.

Spotkanie lepiej pod względem gry piłką rozpoczęli gospodarze, ale to Niemcy stworzyli groźniejsze akcje. Najpierw w 15. minucie po klepce na skrzydle sam na sam z Cillessenem wyszedł Timo Werner, ale oddał zły strzał i nie trafił nawet w światło bramki. Kilka minut później Toni Kroos zgarnął drugą piłkę na lewym skrzydle i znalazł w szesnastce Thomasa Müllera, ale jego dobry strzał przy słupku obronił bramkarz rywali. Po kilku minutach problemów Holendrzy obudzili się i zostali nagrodzeni bramką. Po dośrodkowaniu z rożnego Hecter i Hummels przegrali walkę z Babelem, który trafił w poprzeczkę. Do odbitej piłki doskoczył Van Dijk, który wcześniej zgubił Boatenga i który trafił głową do pustej bramki. Niemcy byli trochę zamroczeni i chwilę później Ginter w ostatniej chwili zdjął piłkę z buta Babela po dobrej płaskiej wrzutce ze strony Dumfriesa.

Drugą połowę zdecydowanie lepiej rozpoczęli goście, którzy stworzyli sobie kilka niezłych akcji, ale brakowało im wykończenia. Grę Niemców poprawiło jeszcze wejście Draxlera i Sané. Ten drugi atakujący w 65. minucie zmarnował sytuację sam na sam. Gospodarze próbowali wyprowadzać w czasie tej dominacji przeciwnika kontry, ale byli niedokładni w ostatnich fazach tych akcji. Wydaje się także, że w drugiej połowie Niemcom należały się dwa rzuty karne, ale Cüneyt Çakır ani w sytuacji z Uthem, ani w tej z Ginterem nie sięgnął po gwizdek. Ostatecznie gospodarze potrafili zamknąć spotkanie trafiając po raz kolejny do siatki. Holendrzy wykorzystali nieporozumienie między Hummelsem a Draxlerem i wypuścili na skrzydle Promesa w sytuacji 2 na 1. Ten po dobiegnięciu pod pole karne dograł do Depaya, który w sytuacji sam na sam przełamał paradę Neuera. W doliczonym czasie gry Depay trafił jeszcze w poprzeczkę tym razem po wypuszczeniu go na wolne pole i pojedynku biegowym z Boatengiem, a wynik na 3:0 w ostatniej sytuacji ustalił Wijnaldum, który w indywidualnej akcji ograł Boatenga i Hummelsa, trafiając po długim rogu obok Neuera.

Ta porażka sprawia, że Niemcy spadli na trzecie miejsce w grupie 1. Dywizji A. Po 2 meczach wszystkich ekip Francja ma 4 oczka, Holandia 3, a Niemcy 1. We wtorek dojdzie do pojedynku na Stade de France między Francją a Niemcami, który jest bardzo ważny w kontekście awansu do Final Four i spadku z Dywizji A. Jeśli chodzi o Toniego Kroosa, pomocnik Królewskich przez pierwsze minuty był niewidoczny, a potem starał się przejmować rozegranie i wyglądał trochę lepiej. Widać było jednak, że Niemiec nie czuł się komfortowo we współpracy z Kimmichem oraz Canem i nie zanotował ostatecznie najlepszego spotkania. Nie wychodziły mu też dośrodkowania z rzutów różnych.

Holandia 3:0 Niemcy [Liga Narodów]
1:0 Van Dijk 30' (asysta: Babel)
2:0 Depay 86' (asysta: Promes)
3:0 Wijnaldum 90+3'

Holandia: Cillessen; Dumfries, De Ligt, Van Dijk, Blind; De Jong (77', Ake), De Roon, Wijnaldum; Bergwijn (68', Groeneveld), Babel (68', Promes) i Depay
Niemcy: Neuer; Ginter, Boateng, Hummels, Hector; Kimmich, Kroos, Can (57', Draxler); Werner, Müller (57', Sané) i Uth (68', Brandt).