Lopetegui: Ani po Romie nie byliśmy fantastyczni, ani teraz nie jesteśmy słabi
Zapis konferencji z trenerem
Julen Lopetegui pojawił się na konferencji prasowej po meczu Ligi Mistrzów z CSKA. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Łużnikach.
[El Mundo] Czego zabrakło pańskiej drużynie? Jak analizuje pan tę porażkę?
Zabrakło nam zdobycia bramki z wielu stworzonych sytuacji i tego szczęścia. Chcielibyśmy mieć tego farta, bo mieliśmy chyba z 4 słupki i wiele okazji. Gdy nie wykorzystujesz tylu sytuacji, to oczywiście ciężko jest wygrać mecz. Tego nam właśnie zabrakło. Próbowaliśmy na wszystkie sposoby, naciskaliśmy ze wszystkich stron, uderzaliśmy z daleka, szukaliśmy dośrodkowań, szukaliśmy wejść w pole karne, ale nie udało się trafić do siatki. Tego właśnie zabrakło. Praca, zaangażowanie, chęci i nastawienie ekipy były dobre. Do tego wyszedł z tego nierówny mecz, bo zaczął się od nieoczekiwanej sytuacji, w której rywal otrzymał idealną dla siebie scenerię. Znaleźli gola, coś takiego może zdarzyć się w piłce i potem niestety doszedł nasz pech przy sytuacjach.
[ABC] Pańska ekipa od gola Asensio z Espanyolem w 5. kolejce La Ligi, czyli od 5 godzin i 20 minut, nie zdobyła żadnej bramki. Mogło wam dzisiaj zabraknąć szczęścia, jak pan mówi, bo obijaliście słupki, ale czy uważa pan, że to główny powód tej posuchy przez te 5 godzin? Czy macie też jakieś inne wnioski w tym temacie?
Na zdobycie bramki trzeba naciskać, trzeba dalej tworzyć okazje i wierzyć, że znowu będzie skuteczniejsi. Pozostaje tylko to. My musimy dalej tworzyć jak najwięcej sytuacji i nie mam wątpliwości, że zespół znowu będzie trafiać i wróci do wygrywania. Futbol ma takie sytuacje i sprawy. To nie są łatwe chwile, bo chcesz wygrywać w takich meczach jak dzisiaj, ale niestety przegrywasz. Cóż, trzeba to przyjąć, przełknąć to i od jutra zacząć myśleć o Alavés i La Lidze. W Lidze Mistrzów z 10 dni temu rozegraliśmy wspaniały mecz z Romą, ale ani wtedy nie byliśmy fantastyczni i niepokonani, ani dzisiaj nie jesteśmy słabą ekipą, bo nie zdobyliśmy bramki. To po prostu sytuacje piłkarskie, które na pewno odwrócimy.
[AS] Przy braku goli uwaga skupia się na środkowym napastniku, czyli Benzemie. Czego brakuje mu, by trafiać do siatki jak na początku sezonu? Jak może mu pan pomóc?
Wszyscy zawodnicy cieszą się naszym maksymalnym zaufaniem i sympatią. To nasz gracz, wystąpił we wszystkich meczach i mamy wobec niego pełne zaufanie. Gol opiera się też na seriach. Zaczął sezon fantastycznie, a teraz on i cała ekipa nie są skuteczni pod bramką, gdy na pewno zasługują na więcej goli. Jesteśmy przekonani, że z pracą i spokojem wrócą gole jego i drużyny. Jednak strzelanie goli to nie tylko odpowiedzialność Karima, to odpowiedzialność całej ekipy.
[dziennikarz z Rosji] Jak ocenia pan debiut Reguilóna? I co stało się Carvajalowi?
Reguilón moim zdaniem rozegrał bardzo dobry mecz, a było to trudne i złożone starcie do debiutu. W pełni w niego wierzymy i myślę, że to pozytywny akcent przy tej porażce. A Carvajal wydaje się mieć małą kontuzję mięśniową w łydce i musimy poczekać, by przeszedł badania.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze