Sevilla - Real Madryt 0 : 1
Do końca rozgrywek Primera Division pozostało już tylko kilka kolejek....
Do końca rozgrywek Primera Division pozostało już tylko kilka kolejek. W tej sytuacji każdy punkt jest na wagę złota. Jeden słabszy występ i można zapomnieć o Mistrzostwie. W walce o tytuł liczy się jeszcze kilka zespołów. Największe szanse mają jednak madrycki Real oraz Valencia, którzy mają po 59 punktów. Po kolejne 3 Real pojechał do Sevilli...
Królewscy wciąż grali bez kontuzjowanego Figo. W tej sytuacji jego miejsce zajał Santiago Solari. Spotkanie rozpoczęło się od ataków gości. Królewscy raz po razie zagrażali bramce Notario oskrzydlającymi akcjami z lewej i prawej strony. W 24 minucie padła kontrowersyjna bramka dla Królewskich. Ivan Helguera uderzył na bramkę z 25 metrów, lecącą futbolówkę dotknął jeszcze Makelele i zdobył bramkę. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie to, że Francuz stał na pozycji spalonej. Sędzia się jednak zagapił i bramkę uznał... Jak się okazało był to najważniejszy moment meczu, gdyż do końcowego gwizdka sędziego żadnej z drużyn nie udało się zdobyć już bramki i dzięki pomocy "Pana z gwizdkiem" Real pokonał Sevillę i utrzymał fotel lidera w Primera Division.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze