Dlaczego Barcelona ma dużo wyższy limit płacowy od Realu?
Poznaliśmy limity płacowe wszystkich drużyn La Ligi
La Liga przedstawiła oficjalne limity płacowe dwudziestu drużyn La Ligi na sezon 2018/19. Najwięcej pieniędzy do wydania ma FC Barcelona i jest to kwota wyższa aż o 66,5 milionów od tej, jaką dysponuje Real Madryt. Najmniej pieniędzy na pokrycie wszelkich kontraktów ma z kolei Real Valladolid. Limity płacowy to precyzyjne wyliczenia, które zawsze ustalane są indywidualnie między każdym klubem a La Ligą w oparciu o dostępny budżet i to, jaki procent przychodów planują przeznaczyć na pensje. Dlatego dysproporcje między wszystkimi zespołami są tak wysokie. Przede wszystkim jednak to przydatny wskaźnik, który pomaga klubom na utrzymanie stabilności finansowej.
Gdy mówimy o płacowym limicie, mamy na myśli maksymalną sumę, jaką każdy z klubów może przeznaczyć na zarobki zawodników pierwszego zespołu, sztabu szkoleniowego, fizjoterapeutów, drużynę rezerw, canterę czy inne sekcje sportowe. Pojecie zawarte w limicie obejmują stałe i zmienne wynagrodzenie, ubezpieczenie społeczne, premie zespołowe, koszty pozyskania piłkarzy (w tym prowizje dla agentów) i amortyzację (kwota zakupu graczy naliczanych corocznie w zależności od długości kontraktów). Należy także pamiętać o tym, że limit nie musi być wykorzystywany przez kluby w całości.
Limity płacowe klubów La Ligi | ||
Lp. | Klub | Limit |
1. | FC Barcelona | 632 971 000 euro |
2. | Real Madryt | 566 530 000 euro |
3. | Atlético Madryt | 293 000 000 euro |
4. | Valencia | 164 684 000 euro |
5. | Sevilla | 162 783 000 euro |
6. | Villarreal | 109 126 000 euro |
7. | Real Betis | 97 112 000 euro |
8. | Athletic Club | 87 869 000 euro |
9. | Real Sociedad | 80 808 000 euro |
10. | Espanyol | 56 774 000 euro |
11. | Leganés | 52 864 000 euro |
12. | Levante | 52 369 000 euro |
13. | Celta Vigo | 50 970 000 euro |
14. | Eibar | 41 258 000 euro |
15. | Getafe | 39 245 000 euro |
16. | Deportivo Alavés | 39 193 000 euro |
17. | Girona | 36 755 000 euro |
18. | Rayo Vallecano | 33 077 000 euro |
19. | Huesca | 29 328 000 euro |
20. | Real Valladolid | 23 882 000 euro |
Limit Barcelony wynosi dokładnie 632 971 000 euro, gdy limit Realu Madryt to 566 530 000 euro. Na pozór żaden z tych przypadków nie jest niepokojący, oba są wystarczające, aby zapewnić pensje pracownikom, ale różnica jest jednak uderzająca. Tym bardziej gdy weźmiemy pod uwagę to, że latem Królewscy pożegnali się z Cristiano Ronaldo. Całą tę sytuację można wyjaśnić jednak w czterech głównych punktach:
1. Blaugrana przedstawiła więcej wpływów: nowy kontrakt z Nike i sponsoring koszulki oraz całej reszty ekwipunku powiększyły klubową kasę. Oprócz tego Katalończycy pozbyli się takich graczy jak Paulinho, Digne, Mina, Aleix Vidal, Deulofeu, André Gomes, a na dodatek z klubem pożegnał się Iniesta. Jest jeszcze jeden czynnik, trudniejszy do wyjaśnienia, ponieważ kluby mogą przedstawiać dochód z transferów w średniej z trzech ostatnich lat. To także działa na plus Barcelony, ponieważ średnia powiększa się dzięki zeszłorocznemu odejściu Neymara.
2. W limicie mieści się opłacenie wszystkich sekcji sportowych, których Duma Katalonii ma po prostu więcej. Koszykówka, futsal, piłka nożna kobiet, piłka ręczna czy hokej na rolkach. Około 15 milionów więcej wydatków. W przypadku Królewskich ten koszt jest niższy, ponieważ posiadają jedynie sekcje piłkarską i koszykarską.
3. Real dokonał rezerwy środków dzięki sprzedaży Cristiano. 45 milionów zostało zidentyfikowanych jako możliwy przyszły wydatek związany z budową nowego stadionu, zamiast dopisywania 105 milionów, jakie otrzymano od Juventusu.
4. Niektóre zyski Królewskich zostały przesunięte na kolejny sezon. Mowa tu o mniej więcej 43,2 milionach euro. Te pieniądze, w razie potrzeby, mogą zostać wykorzystane, aby zwiększyć obecny limit i przeznaczyć je na wypłaty.
Właśnie z tych względów Real potrzebuje o 66,5 miliona mniej niż Barcelona. Większa suma nie jest po prostu potrzebna. Królewscy mogli ustalić wyższy limit i w rzeczywistości nadal mogą to zrobić, gdyby potrzebowali tego podczas zimowego okienka transferowego. Warto pamiętać również o tym, że klub z Madrytu przeznacza na pensje mniej niż 70% budżetu, gdy Barcelona wydaje na nie aż 84%, co może zwiastować w przyszłości bardzo poważne problemy finansowe.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze