Advertisement
Menu

Belgia bez problemu wygrywa ze Szkocją

Cały mecz Thibaut Courtois

Na Hampden Park w Glasgow Szkocja przegrała z Belgią 0:4. Bramki dla gości strzelali Romelu Lukaku, Eden Hazard i Michy Batshuayi (dwie). W pierwszym składzie Czerwonych Diabłów wyszedł oczywiście Thibaut Courtois, który po udanych Mistrzostwach Świata zachował miejsce w wyjściowej jedenastce. 11 września Belgowie zagrają w Islandii w ramach Ligi Narodów i nic nie wskazuje na to, by miał nie wystąpić w narodowych barwach po raz 67.

Belgia długo utrzymywała się przy piłce i miała dużo większą łatwość w tworzeniu dobrych sytuacji. Na samym początku Szkocja potrafiła się postawić przeciwnikowi, ale w odpowiednim momencie goście wyraźnie przyspieszyli. Efekt widzieliśmy w 28. minucie, gdy opieszałość w rozegraniu piłki zakończyła się odbiorem bardzo blisko bramki i trafieniem Romelu Lukaku. W końcówce pierwszej części Belgowie mieli jeszcze kilka znakomitych szans, ale Vincent Kompany, Eden Hazard czy ponownie Lukaku tym razem nie potrafili pokonać Craiga Gordona.

Dominacja Czerwonych Diabłów nie była zaskoczeniem, jednak Szkoci mogli pluć sobie w brodę przede wszystkim ze względu na sposób, w jaki stracili pierwszego gola. Roberto Martínez po przerwie przeprowadził kilka zmian, ale to nie nowa twarz była najważniejsza w 46. minucie. Fantastycznie zachował się Eden Hazard, który potężnym strzałem lewą nogą nie dał szans szkockiemu bramkarzowi. Chwilę później było już 0:3. Kolejny błąd gospodarzy w wyprowadzeniu piłki i znów dobre zachowanie starszego z braci Hazardów sprawiły, że wprowadzony w przerwie Michy Batshuayi podwyższył prowadzenie.

Straty i niecelne podania weszły Szkotom w nawyk, dlatego sposób czwartego gola szczególnie nie różnił się od poprzednich. Tym razem Youri Tielemans zanotował odbiór na połowie rywala, a Batshuayi ładnym uderzeniem podwoił swój dorobek bramkowy. Do końca meczu rezultat już się nie zmienił. Courtois zanotował dobry mecz, zachował czyste konto, a zdecydowana większość jego interwencji była udana. Belgowie są gotowi na wtorkową potyczkę z Islandią w Reykjavíku.

Szkocja – Belgia 0:4 (0:1)
0:1 Lukaku 28' (asysta: T. Hazard)
0:2 E. Hazard 46' (asysta: Carrasco)
0:3 Batshuayi 52' (asysta: E. Hazard)
0:4 Batshuayi 60' (asysta: Tielemans)

Szkocja: Gordon; Fraser, Souttar, Mulgrew (68' O'Donnell), Tierney, Robertson; McGinn (73' Shinnie), McDonald (53' Snodgrass); McGregor (68' Russell), Griffiths (46' Naismith), Armstrong (53' Jack).

Belgia: Courtois; Castagne (46' Meunier), Boyata, Kompany (46' Vermaelen), Vertonghen, T. Hazard; Tielemans, Dembélé (85' Verstraete); Mertens (46' Carrasco), Lukaku (46' Batshuayi), E. Hazard (56' Vanaken).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!