Inny Benzema

Skupiony na meczu, szybki, uważny, decydujący. „Ja nikogo nie przemieniałem. To zasługa Karima”, mówił Julen Lopetegui po tym, jak Francuz zdobył drugi z rzędu dublet na początku bieżącego sezonu. W sumie napastnik zdobył pięć bramek w czterech spotkaniach. „To inny Benzema” - twierdzi dziennik AS.

Statystyka, która najelpiej obrazuje transformację Benzemy to liczba strzałów, które potrzebuje, by cieszyć się z gola. Do zdobycia pięciu bramek Karim potrzebował 11 strzałów (gol co 2,2 uderzenia). To znacznie lepszy wynik niż ten z ubiegłego sezonu, kiedy francuski napastnik potrzebował 7,5 strzała, by wpisać się na listę strzelców (w całej kampanii 12 bramek przy 90 uderzeniach). Od kiedy Benzema gra w Realu Madryt zdobył 197 bramek przy 1018 strzałach (gol co 5,1 uderzenia). Na początku tego sezonu mamy zatem szansę podziwiać najbardziej efektywnego Benzemę.

Dobra forma Francuza to bardziej zasługa skuteczności niż stworzonych okazji. Można było myśleć, że po odejściu Cristiano Benzema będzie oddawał więcej strzałów, ale tak nie jest. W tym sezonie Karim strzela średnio co 35 minut. W ubiegłym sezonie Benzema oddawał strzał średnio co 34 minuty, a od kiedy gra na Bernabéu strzela średnio co 27 minut. Różnica polega na tym, że teraz pakuje piłkę do siatki średnio co 2,2 uderzenia, a w minionym sezonie potrzebował 7,5 strzału, by zdobyć gola.

Benzema szybko rozwiał wątpliwości, które pojawiły się wokół jego osoby po odejściu Cristiano. Na Benzemie ciąży wielka odpowiedzialność po tym, jak klub nie zdecydował się na transfer napastnika, który zapewniłby 50 bramek w sezonie, które dawał Cristiano. Karim został wystawiony na ciężką próbę. Zresztą, wątpliwości nie były bezpodstawne. Liczby Benzemy z ubiegłego sezonu były alarmujące. Napastnik strzelił tylko 12 goli w 47 spotkaniach, trafiając do siatki średnio co 270 minut. Od kiedy gra dla Los Blancos zdobywa bramkę średnio co 142 minuty, co również nie jest najlepszym wynikiem.

Teraz, w dużej mierze dzięki Karimowi, Real Madryt rozpoczyna La Ligę od trzech kolejnych zwycięstw. To dopiero piąty taki przypadek na przestrzeni 27 ostatnich sezonów. Królewscy zdobyli jak dotąd 10 bramek w Primera División. To tylko jeden gol mniej, niż najlepszy początek strzelecki z Cristiano w kadrze. Tercet Bale, Benzema i Asensio działa. Cristiano oddał już w Serie A 17 strzałów i do tej pory nie zdobył żadnej bramki. Bale, Benzema i Asensio uderzali w sumie 16 razy i trafiali do siatki 7-krotnie.