Chelsea wierzy, że uda im się zatrzymać Kovačicia

Mateo Kovačić kilka tygodni temu opuścił szeregi Realu Madryt, by udać się na wypożyczenie do Chelsea. Chorwat chciał odejść, w poszukiwaniu większych szans na grę, a Królewskim udało się włączyć go w operację sprowadzenia Thibaut Courtois, dzięki czemu obniżono cenę Belga. Dla wszystkich było jasne, że pomocnik za rok wróci do stolicy Hiszpanii. Wydaje się jednak, że klub z Londynu będzie starał się podjąć kroki, by zatrzymać go u siebie.

Maurizio Sarri rozmawiał z dziennikarzami podczas przedmeczowej konferencji na St. James Park. Włoch poruszył między innymi temat właśnie Mateo, twierdząc, że „jest to zawodnik, który bardzo mu się podoba i choć jeszcze jest bardzo wcześnie, to ma nadzieję, że po zakończeniu wypożyczenia zostanie tutaj”. Były szkoleniowiec Napoli pochwalił też Chorwata za poprzedni mecz z Arsenalem, gdy Kovačić zagrał 30 minut i spisał się naprawdę świetnie, doskonale współpracując z Edenem Hazardem. Sarri stwierdził, że obaj „zagrali bardzo dobrze i ma nadzieję, że kolejne występy pomogą im w jeszcze lepszy sposób się zrozumieć”.

Debiut Chorwata w Chelsea miał miejsce właśnie w ubiegłym tygodniu. Mateo nie wyszedł jeszcze w pierwszym składzie, ponieważ ma nie być gotowy fizycznie na to. Trener The Blues twierdzi, że obecnie pomocnik jest przygotowany na 60 minut, a w niedzielę może dostać swoją pierwszą szansę w wyjściowej jedenastce.

Słowa Sarriego jednak zasiały pewien niepokój, który przecież był podsycony przez wiadomość pożegnalną Mateo w mediach społecznościowych, która brzmiała przecież bardziej jak „żegnajcie”, niż „do zobaczenia”. Zdecydowanie trzeba będzie uważnie obserwować to, co będzie się działo wokół Chorwata w nadchodzących miesiącach, bo na ten moment wszystko wskazuje na to, że nie chce on wracać na Santiago Bernabéu.