Advertisement
Menu

1. kolejka: Real i Barcelona ze zwycięstwami

Podsumowanie pierwszej serii gier w Hiszpanii

Dobiegła dziś końca pierwsza, długo wyczekiwana kolejka Primera División. Przyjrzyjmy się dokładnie co działo się na hiszpańskich boiskach, ponieważ doszło do kilku niespodzianek, kilku debiutów, a La Liga uraczyła nas nawet pierwszym hitowym spotkaniem w tym sezonie.

Rozpoczęliśmy piątkowymi starciami, które z reguły nie są tymi najważniejszymi, choć tak niemrawego początku sobie nie wyobrażaliśmy. Girona, a więc najbliższy rywal Realu Madryt, podejmowała imiennika Królewskich z Valladolid. Po bardzo nudnym spotkaniu z kilkoma przebłyskami obie ekipy podzieliły się punktami, solidarnie nie zdobywając bramek. W drugiej potyczce tego dnia było już zdecydowanie lepiej, choć chyba mało kto spodziewał się, że Levante pokona na wyjeździe wzmocniony latem Real Betis, i to aż 3:0. Ogromny wkład miał w to zwycięstwo José Morales i zaczyna się nieśmiało wspominać o jego powołaniu do kadry.

Sobotnie granie również rozpoczęło się od remisu, tym razem wynik 1:1 padł pomiędzy Celtą a Espanyolem. Wydaje się to zdecydowanie sprawiedliwym rezultatem, patrząc na przebieg spotkania. Następnie dość nieoczekiwanie Real Sociedad pokonał na wyjeździe Villarreal, który też przecież letniego okienka nie przespał. Baskowie więc dobrze zaczynają sezon, choć przed pierwszym gwizdkiem sędziego zdecydowanie więcej osób stawiało na gospodarzy. Ostatnim meczem tego dnia było starcie Barcelony z Deportivo Alavés i trzeba przyznać, że goście naprawdę się postawili. Przez ponad godzinę świetnie się bronili, próbując szczęścia przy kontratakach, ale po pierwszej bramce Messiego posypali się kompletnie. Ostatecznie zawodnicyBlaugrany jeszcze dwukrotnie pokonali Pacheco i dopisali pierwsze trzy punkty do swojego konta.

W niedzielę La Liga uraczyła nas zdecydowanie najmniej ciekawie zapowiadającym się meczem, a więc starciem Eibaru z Huescą. Beniaminek zdecydowanie dzięki swojemu entuzjazmowi po awansie pokonał Rusznikarzy i wydaje się, że zawodnicy z Ipurúi mogą mieć przed sobą naprawdę trudny sezon. Następnie Sevilla, dzięki fenomenalnemu André Silvie, zdemolowała 4:1 Rayo i jeśli piłkarze z Madrytu chcą pozostać w najwyższej klasie rozgrywkowej, muszą jak najszybciej przegnać precz demony z obrony. Kilkukrotnie wręcz do ich „popisów” najlepiej pasowałaby muzyka z Benny'ego Hilla.

Wieczorem Real Madryt inaugurował sezon przeciwko Getafe, chcąc zdecydowanie pokazać, że porażka w Superpucharze Europy była tylko wypadkiem przy pracy. Wydaje się, że drużyna coraz lepiej rozumie pomysły Lopeteguiego, co przyniosło efekt w postaci spokojnej wygranej 2:0 przeciwko zdominowanej ekipie Los Azulones.

Z kolei w poniedziałkowym hitowym meczu Valencii z Atlético padł remis, ale po bardzo dobrych dziewięćdziesięciu minutach. Strzelanie rozpoczęli podopieczni Diego Simeone, ale odpowiedział Rodrigo, który według wielu mediów znajduje się na celowniku Realu Madryt. Valencia dominowała w środku pola i choć Atleti miało swoje momenty, to trzeba powiedzieć, że to raczej gospodarze bardziej zasłużyli na zwycięstwo. W ostatnich dziesięciu minutach mieli jeszcze kilka bardzo dobrych okazji, ale żadnej z nich nie wykorzystali, więc do konta każdej z drużyn dopisujemy po punkcie. Kolejkę zamykał mecz Athletiku Bilbao z Leganés, który zakończył się zwycięstwem gospodarzy, choć trzeba też podkreślić dobrą grę Pepineros. Dopiero w doliczonym czasie gry na 2:1 trafił Iker Muniaín, zapewniając Baskom, że trzy punkty zostają na San Mamés, choć goście oczywiście zasłużyli na nieco więcej.

Wybrane mecze 2. kolejki:
Sobota, 25 sierpnia, 20:15 – Atlético Madryt vs Rayo Vallecano
Sobota, 25 sierpnia, 22:15 – Real Valladolid vs FC Barcelona
Niedziela, 26 sierpnia, 18:15 – RCD Espanyol vs Valencia CF
Niedziela, 26 sierpnia, 20:15 – Sevilla FC vs Villarreal CF
Niedziela, 26 sierpnia, 22:15 – Girona FC vs Real Madryt

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!